Tego się można było spodziewać. W decydującym o awansie do play-off meczu w grupie D Ghana pokonała u siebie Zambię 2:1. Dzięki temu “Czarne Gwiazdy” obroniły pierwszą lokatę i zagrają w decydującej rozgrywce.
W dzisiejszym spotkaniu gole dla ekipy prowadzonej przez Kwesi Appiah zdobywali napastnik grający na co dzień w Spartaku Moskwa, 22-letni Abdul Majeed Waris, a także jeden z liderów reprezentacji Kwadwo Asamoah z Juventusu.
Ta wygrana, to dla Ghany po części rewanż za przegrany półfinał Pucharu Narodów w 2012 roku w Bata. Wtedy Zambijczycy triumfowali 1:0. Teraz cieszą się fani “Czarnych Gwiazd”, a reprezentacja Ghany jest na najlepszej drodze do trzeciego kolejnego awansu do finałów mistrzostw świata. Tym bardziej, że w losowaniu, które planowane jest na 16 września, jedenastka z Afryki Zachodniej z pewnością będzie w grupie pięciu rozstawionych zespołów.
W sobotę i niedzielę kolejne spotkania oraz rozstrzygnięcia. Zobaczymy, kto dołączy do Wybrzeża Kości Słoniowej, Egiptu, Algierii i Ghany.
Michał Zichlarz, Afrykagola.pl