Film, składający się z czterech nowel, jest owocem projektu umożliwiającego kongijskim twórcom doskonalenie filmowego rzemiosła. Pierwsza część – „Kobiety które czekają” – to tragikomiczny obraz funkcjonowania oddziału położniczego szpitala w Kinszasie.
Mimo, że większość pacjentek to żony państwowych urzędników, praktycznie nikogo tu nie stać na wniesienie obowiązkowej opłaty. Pacjentki stają się więc zakładniczkami dyrekcji, usiłującej na wszelkie sposoby wyegzekwować dług.
Kolejna nowelka, „Symfonia Kinszasy”, ukazuje cały wachlarz zagrożeń, jakie czyhają na mieszkańców slumsów tonącej w śmieciach stolicy Kongo. „Zero tolerancji” z kolei porusza problem systemowej przemocy seksualnej wobec kobiet. W kongijskim społeczeństwie, zdemoralizowanym wieloletnią wojną, brutalny gwałt stał się normą – nie szokuje już właściwie nikogo.
Zamykająca film nowela ukazuje jedną z kopalni, którym Kongo zawdzięczało niegdyś swoją potęgę – a właściwie to, co z niej zostało. W księżycowym krajobrazie wypełnionym niekończącymi się hałdami, pojedyncze postacie – głownie kobiety i dzieci – mozolnie tłuką kamienie. Zarobione pieniądze ledwie starczają na to, by nie umrzeć z głodu. Dokument trzech kongijskich twórców, debiutujących w roli filmowców, zaskakuje dojrzałością podejścia do prezentowanych tematów i wysokim poziomem realizacji. Szczególnie „Symfonia” i „Kopalnia” imponują operatorskim wyczuciem i przemyślanym montażem. „Kongo w czterech aktach” to najlepszy przykład na to, że lokalne problemy najlepiej widać z bliska.
Cecylia Jakubczak
Kongo w czterech aktach / Congo in Four Acts
Kongo/RPA, 2010, 69′, reż. Dieudo Hamadi, Divita Wa Lusala, Kiripi Katembo Siku
Film zostanie pokazany w ramach festiwalu Watch Docs 2010 w Warszawie, w dniach 3-12 grudnia 2010.