Isanga Nakadama, członkini ugandyjskiego rządu, zaapelowała do rodziców, aby zachęcali dzieci do nauki rodzimych języków.
Nakadama twierdzi, że warunkiem przetrwania afrykańskiej kultury jest pielęgnowanie lokalnych języków w rodzinie. Jej zdaniem, jeżeli rodzice nie zaczną dbać o upowszechnianie języków przodków, umrą one w bardzo szybkim czasie. Dlatego rząd Ugandy wprowadzi ich nauczanie do szkół pierwszego i drugiego stopnia.
Jeszcze dalej idzie w swoich postulatach prof. Tarsis Kabwegyere z Makerere University. Chce on, żeby rząd opracował narodową strategię na rzecz zachowania wszystkich języków Ugandy.
Szacuje się, że Ugandyjczycy używają dzisiaj aż 40 różnych języków.
(ps)