Kamerun i Ghana spotkają się w wielkim finale Mistrzostw Afryki do lat 20. W obu półfinałach nie zabrakło emocji. Nieposkromione lwy sensacyjnie pokonały Nigerią, a Ghana po dramatycznym boju wygrała z RPA.
Nigeria 0 – 2 Kamerun
Kameruńczycy wyszli na prowadzenie już w 31. minucie. Celnym strzałem z bliskiej odległości popisał się Jacques Daogari. Na kolejne emocje kibice musieli czekać do 66. minuty. Błąd w obronie Abdulkarima Lukmana wykorzystał Germain Tito i Kamerun osiągnął dwubramkowe prowadzenie. Flying Eagels mieli okazję na strzelenie kontaktowego gola, lecz Haruna Lukman nie wykorzystał rzutu karnego.
Ghana 4 – 3 RPA
Po początkowej przewadze Bafana Bafana, Ghana szybko pozbierała szyki i w 26 minucie wyszła na prowadzenie. Autorem bramki został Dominic Adiyiach, który strzałem po ziemi pokonał bramkarza rywala. Drugi cios Ghana zadała tuż przed przerwą. Gola do szatni zdobył zdecydowanie najlepszy zawodnik pierwszej odsłony, Ransford Osei. 10 minut po wznowieniu gry trener RPA Letsoaka zdecydował się wprowadzić do gry napastnika, Thulani Ngcepe. Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę. Po akcji Ngcepe kontaktowego gola dla Amiajita zdobył Phumelele Bhengu. Nie minęło jednak 60 sekund, kiedy Ghana kolejny raz wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Dede Ayew strzałem głową pokonał Thelę Ngobeniego. W 71. minucie gry było już 4-1.Swoją drugą bramkę w meczu zdobył Ransford Osei. Odpowiedź RPA przyszła natychmiastowo. Już w następnej akcji mieliśmy gola na 4-2 autorstwa Thulani Serero. Na trzy minuty przed końcem spotkania Phumulele Bhengu strzelił kontaktową bramkę, lecz było już za mało czasu do skutecznej walki o wyrównanie.
Wielki finał odbędzie się w niedzielę 1 lutego. Dzień wcześniej zostanie rozegrany mecz o trzecie miejsce.
Maciek Bartoś