Kolejny ciekawy piłkarz z Czarnego Lądu pojawił się na polskich boiskach. To piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej Abdou Razack Traore.
Ten skrzydłowy z bardzo dobrej strony pokazał się w swoim debiucie w Lechii Gdańsk w meczu przeciwko Śląskowi Wrocław.
Traore ma na swoim koncie występy w Raja Casablanca i w Rosenborgu Trondheim. W tym ostatnim klubie dwa lata temu podczas jednego z treningów uderzył swojego kolegę z zespołu Oyvinda Storflor. Został za to ukarany i zawieszony przez norweski zespół.
Przypomina to trochę zdarzenie z meczu ligowego w Polsce pomiędzy ŁKS Łódź, a Flotą Świnoujście wiosną zeszłego roku. Nigeryjski napastnik Floty Charles Uchenna Nwaogu w trakcie spotkania uderzył swojego kolegę z zespołu Damiana Staniszewskiego. Piłkarz z Afryki dostał za to czerwoną kartkę, a całe zdarzenie miało rasistowski podtekst. W przypadku Traore chodziło raczej o gwałtowne spięcie podczas treningu.
Ofensywnie grający, szybki i dobrze wyszkolenie zawodnik z WKS, który swego czasu uznawany był za jeden z największych talentów na świecie, miał też całkiem niedawno propozycję występów w reprezentacji Burkina Faso. Odrzucił jednak tą ofertę.
Kto wie, może dzięki dobrym występom w Lechii i ekstraklasie 22-letni Traore zwróci na siebie uwagę i któregoś dnia dostanie szansę gry w jedenastce „Słoni”?
Michał Zichlarz,
Afrykagola.pl