Afryka Inaczej Z opowieści mojego taty: O nauce religii i innych sprawach Kiedyś w Kongo nie było chrześcijaństwa. Dopiero od XIX wielu religia ta wkroczyła…
Afryka Inaczej Z opowieści mojego Taty: Animizm, szarlataństwo i w kogo trafiają pioruny W Kongo dominującą religią jest katolicyzm. Zanim przybyli kolonizatorzy, większość wyznawała animizm. Ludzie…
Afryka Inaczej Z opowieści mojego Taty: Noworoczne kwiaty kwitną tylko raz w roku W Kongo święta Bożego Narodzenia nie są aż tak rodzinne jak w Polsce…
Z opowieści mojego Taty: W co bawią się grzeczni chłopcy Kiedy byłem dzieckiem, nie kupowaliśmy zabawek, ale sami je wytwarzaliśmy. Tacy byliśmy pomysłowi!… Afryka Inaczej
Z opowieści mojego Taty: Ile kosztuje dobra żona? Dawniej, w Kongo, to rodzice wybierali swoim dzieciom małżonków. Na przykład gdy mam… Afryka Inaczej
Z opowieści mojego Taty: Mój dzień w seminarium Kiedy miałem dziesięć lat przeprowadziłem się do wujka. Przygotowano mi walizki, zaprowadzono do… Afryka Inaczej
Z opowieści mojego Taty: O tym, jak nie zostałem księdzem Do szkoły poszedłem w wieku 5 lat. Jak już wspomniałem wcześniej, miałem sześć… Afryka Inaczej
Z opowieści mojego Taty: O człowieku, który miał sześć babć Bardzo lubię rozmawiać z moim tatą. Zwłaszcza, że ma zawsze tyle do opowiedzenia.… Czytelnia