Syn obalonego libijskiego dyktatora, Muammara Kadafiego, Saadi prosi Libijczyków o wybaczenie. Obecnie przebywa w więzieniu w Libii, po tym jak władze Nigru zgodziły się na jego ekstradycję.
Wywiad z apelem o wybaczenie został udostępniony w formie wideo przez władze więzienia , w którym przebywa Kadafi. Autorami nagrania byli więzienni strażnicy.
Saadi przebywa obecnie w więzieniu w Trypolisie wraz z innymi przedstawicielami obalonego reżimu. Odpowiada za wspieranie zbrodniczej polityki swojego ojca. W ramach śledztwa miał już przyznać się do tego, że stał za aktami destabilizującymi sytuację w kraju. W wywiadzie twierdzi też, że nie jest torturowany w więzieniu. Zapewnia o dobrym stanie zdrowia i traktowaniu.
Sadi, ma dziś 40 lat. W okresie dyktatury Kadafiego dał się poznać jako prezes Libijskiego Związku Piłki Nożnej i piłkarz, który wykupił sobie miejsce we włoskiej lidze. Po tym jak zawiesił grę w futbol, został dowódcą elitarnej jednostki wojskowej. Był tuż przy ojcu, od momentu wybuchu libijskiej rewolucji, chociaż w przeciwieństwie do braci nie brał bezpośredniego udziału w walkach.
We wrześniu 2011 roku uciekł przez pustynię do Nigru. W tym roku doszło do jego ekstradycji i wydania libijskim władzom. Wcześniej korzystał z prawa azylu, ale nigryjskie władze postanowiły poprawić swoje stosunki z Libią i zdecydowały się wydać Saadiego Libijczykom.
Na rozprawę czeka również brat Saadiego, Saif al-Islam, na którym ciążą jeszcze cięższe zarzuty, dokonania zbrodni wojennych, za co jest poszukiwany również przez Międzynarodowy Trybunał Karny.
fai