Sweet Noise w Afryce

afryka.org Kultura Muzyka Sweet Noise w Afryce

Od ostatniego wydawnictwa Sweet Noise„Revolta”, remiksów do legendarnej już płyty „Czas Ludzi Cienia”, minęły 4 lata, nie były to jednak lata bezczynności w zespole – przez cały ten czas powstawał materiał na album, który w niezwykły sposób łączy kultury oddzielone od siebie na co dzień tysiącami kilometrów.

Sweet Noise starał się zawsze łamać granice pomiędzy gatunkami muzycznymi, wyszukiwać nowe rozwiązania i łączyć je w nowatorski i nowoczesny sposób. „The Triptic” – najnowsze dzieło Sweet Noise jest przykładem niespotykanego dotąd eklektyzmu w podejściu do kompozycji i produkcji. Brzmienia Afryki, bogactwo hinduskiej muzyki, współczesność hip-hopowego buntu – kwintesencja dojrzewania i przemian uchwycone w kilkunastu utworach odsłaniających nowe oblicze Sweet Noise.

„The Triptic” to niepokojąca mieszanka monumentalnych rockowych riffów, potężnych bębnów i beatów, wyszukanych brzmień elektro i zaskakujących noise’ów opartych na przejmujących melodiach i elementach etnicznych. Utwory zawarte na albumie są przykładem przenikania się olbrzymiej ilości muzycznych światów, a przekaz w nich zawarty, zamknięty w tekstach Glacy i muzyków południowoafrykańskich, to przebogata opowieść o człowieku, który niezależnie w jakim żyje miejscu tak samo kocha i cierpi.

Historia zapisana na płycie jest intensywna tak samo jak życie i twórczość Sweet Noise w ponad już piętnastoletniej historii zespołu. Glaca, który jest producentem albumu, niestrudzenie rzeźbi w bardzo twardej i opornej materii jaką jest niezależne wydawnictwo w Polsce.

„The Triptic” zawiera w sobie kruchość, siłę, dumę, żal, upadek, pasję i miłość. Zawiera prawdę.

"Żadna inna płyta Sweet Noise nie powstawała w tak skrajnie różnych warunkach i stanach emocjonalnych. Miało na to wpływ wiele różnych spraw. Sytuacja w zespole, w Polsce, sytuacja na świecie. Cel był jeden zrobić album tak mocno nasycony esencją przekazu Sweet Noise jak to tylko możliwe. Chciałem zawrzeć w nim cala swoją wiarę w człowieka, w sztukę i pasję. Wiarę w to, że muzyka może nieść treści niepokorne, niebezpieczne tak jak niebezpieczna jest wolna i niezależna myśl. Wierzę w to, że sztuka może zmieniać i zmienia świat” – mówi Glaca.

Po napisaniu i zarejestrowaniu materiału demo we własnym studiu w Polsce zespół zdecydował o dokończeniu produkcji w Republice Południowej Afryki. Tam we współpracy z Warrickiem Sony, liderem projektu Kalahari Surfers, produkcja albumu wkroczyła w nowy etap. Nagrania odbywały się w Milestone Studio Murraya Andersona. Glaca chciał zawrzeć w tej płycie energię Afryki, miejsca które w specjalny sposób, z racji pochodzenia muzyka, wywierało przez wiele lat wpływ na twórczość zespołu.

"Do Afryki pojechałem po energię i duszę. Czułem, że takie połączenie da nieprzewidywalne efekty i pchnie projekt w zupełnie innym kierunku. Warrick, z którym pracowałem, to legenda punk rocka w RPA, a jego podejście było ostre i naprawdę energetyczne. Dał nam również dostęp do swojej legendarnej kolekcji nagrań archiwalnych z najdalszych zakątków Afryki. Najważniejsze jest to, że wszyscy artyści, którzy wzięli udział w sesjach wnieśli poważną i mocną postawę i sprawili, że wielu rzeczy uczyłem się od nowa."

Efektem tej niezwykłej współpracy jest nowy projekt Sweet Noise. Miksem nagrań zajął się wspólnie z Glacą naturalnie Adam Toczko w studiu Elektra w Warszawie. Adam przez kilka ostatnich lat współpracuje z zespołem przy każdej produkcji.

"Nikt poza Adamem Toczko nie mógł ze mną miksować tego albumu. Znał doskonale materiał gdyż zmiksował go po raz pierwszy dwa lata temu, kiedy kończyliśmy przedprodukcję do demo. Byłem z nim w kontakcie w czasie całego procesu tworzenia, a po moim powrocie z Afryki powiedział, że teraz mamy już wszystkie elementy układanki. Pomógł mi wydobyć z utworów samo sedno i energię. Wróciliśmy do żywej, organicznej energii Sweet Noise" – wspomina Glaca.

Adam Toczko dodaje: "TheTriptic to stanowczo najlepsza płyta Sweet Noise. Brzmi inaczej niż wszystko dokoła. Jest kombinacją tak wielu różnych elementów, faktur i emocji iż nie przestaje zaskakiwać. Chciałem żeby brzmiała mocno, żywo i potężnie, nie jaskrawo i sztucznie. Afryka zmieniła ten materiał. Powstało światowe połączenie rocka, metalu, soulu, elektroniki i noise'u. Jest i reggae i gospel i najdziwniejsze gitary, jakie ostatnio słyszałem. Od siebie dodałem earthquake effect /efekt trzęsienia ziemi/. Praca z tym materiałem była poważnym wyzwaniem”

Wytyczanie nowej drogi jest zawsze trudne, a Sweet Noise przez lata pionierskich doświadczeń niejednokrotnie wywoływał kontrowersje swoją twórczością. Jednak oparcie jakie stanowią fani zespołu i świadomi, otwarci odbiorcy muzyki i sztuki było jednym z podstawowych czynników, który przez te wszystkie lata „napędzał” zespół do pracy.

„The Triptic” to album, który wprowadza muzykę i podejście do tworzenia jej w zupełnie nowy wymiar. Wszyscy, którzy do tej pory mogli usłyszeć fragmenty albumu mówią, że jest to album nieporównywalny z niczym przedtem.

Sweet Noise/Noise Inc. 

Zobacz klipy zespołu w serwisie YouTube 

 Dokument bez tytułu