Sudan: Opozycyjna koalicja?

afryka.org Wiadomości Sudan: Opozycyjna koalicja?

To czego nie może zagwarantować Dar Furowi obecny sudański rząd, darfurscy rebelianci postanowili załatwić na własną rękę. W ubiegłym tygodniu ich przedstawiciele spotkali się w Kairze z jedną z głównych partii opozycyjnych Sudanu, Umma.

Rezultatem spotkania jest porozumienie, które podpisali reprezentanci rebelianckiego Justice and Equality Movement (JEM) z Ummą. Obie strony mają nadzieję, że umowa z Kairu przyspieszy powstanie rządu tymczasowego. Pozbawiłby on władzy prezydenta Sudanu, Omara al-Bashira, w którym rebelianci z Dar Furu widzą źródło swoich nieszczęść i przyczynę darfurskiego konfliktu. Al-Bashir jest oskarżany o wywołanie wojny w Dar Furze i świadome marginalizowanie tego rejonu w swojej polityce.

JEM jeszcze niedawno dotarł ze swoimi żołnierzami pod sudańską stolicę, Chartum, bezpośrednio zagrażając rządzącym w Sudanie. Natarcie rebeliantów załamało się na przedpolach sudańskiej stolicy. Późniejsze próby zawarcia ugody z władzami Sudanu skończyły się niepowodzeniem. W przeciwieństwie do sudańskiego rządu Umma okazuje się być właściwym partnerem. Sam fakt, że doszło do rozmów w Kairze z pewnością zirytował al-Bashira i jego partię, bo na czele Ummy stoi ostatni demokratycznie wybrany premier Sudanu, Sadiq al-Mahdi.

JEM nie zrezygnuje z dalszej walki. Jednocześnie podkreśla, że w nowym rządzie, który chciałby tworzyć z Ummą, byłoby miejsce dla wszystkich ugrupowań politycznych, nawet dla partii al-Bashira. Obecnie na sudańskiej scenie politycznej liczą się przede wszystkim dwie partie. Partia al.-Bashira, kontrolująca północny Sudan i Sudan People’s Liberation Movement (SPLM), na sudańskim Południu. JEM chciałby złamać ten monopol.

ostro

 Dokument bez tytułu