Sudańska dziennikarka, Lubna Ahmed al-Hussein, której grozi kara 40 batów za noszenie spodni, otrzymała zakaz wyjeżdżania za granicę. Hussein wybierała się do Libanu, gdzie miała wystąpić w telewizyjnym show.
Przed opuszczeniem kraju powstrzymała ją sudańska policja. Hussein została zawrócona z lotniska. Wyjaśniono jej, że zgodnie z decyzją władz z 7 sierpnia, nie może opuszczać Sudanu. Funkcjonariusze nie przedstawili jej jednak żadnego dokumentu, który potwierdzałby podjęcie takiej decyzji.
Hussein została zatrzymana w ubiegłym miesiącu pod zarzutem noszenia spodni, których noszenie, w świetle prawa obowiązującego na kontrolowanej przez muzułmanów Północy kraju, jest naruszeniem moralności. Hussein nie poddała się karze i doprowadziła do wszczęcia procesu sądowego, który odbył się 4 sierpnia. Przed sądem w Chartumie demonstrowały wówczas setki ludzi popierających dziennikarkę, do których rozpędzenia policja użyła gazu łzawiącego.
Hussein twierdzi, że jej sprzeciw jest głosem w obronie tysięcy kobiet, które za niemoralny według sudańskiego prawa ubiór, zostały ubiczowane.
ostro