Ligowy sezon w pełni. Pokazują się też piłkarze i piłkarki z Afryki. W ostatniej ligowej kolejce fantastycznego gola z wolnego w meczu Wisła Kraków – Jagiellonia Białystok (2:2) zdobył Emmanuel Sarki. To było jedno z najładniejszych trafień w tej rundzie na naszych stadionach!
25-letni Nigeryjczyk trafił do Wisły zimą z belgijskiego Waasland-Beveren. To zawodnik, który ma ciekawą biografię. Swego czasu terminował w młodzieżowym zespole Chelsea Londyn. Uznawany był za duży talent. Trenował nawet z pierwszym zespołem „The Blues”, kiedy tych prowadził słynny Jose Mourinho. Sarki wspomina, że zajęcia ze „Special One” mocno mu pomogły. Kto wie, może piękny gol w starciu przeciwko Jadze będzie wstępem do kariery na naszych ligowych boiskach?
Z dobrej strony pokazują się też afrykańskie zawodniczki Unii Racibórz. Do strzeleckich wyczynów Chinasy Okoro Gloria wszyscy są już przyzwyczajeni. Teraz trafiają też inne z piłkarek z Afryki, które w przerwie zimowej pojawiły się w śląskim klubie. W ostatnim ligowym starciu z Górnikiem Łęczna (4:1) swojego pierwszego gola na polskich boiskach zdobyła Grace Asare z Ghany. W tym meczu akurat dwie bramki strzeliła Chinasa, która z 12 trafieniami na koncie jest najskuteczniejszą zawodniczką w Ekstralidze. Chinasa ma szansę na drugi kolejny tytuł króla czy raczej królowej strzelców i drugie z rzędu mistrzostwo Polski, bo po 12 kolejkach „Unitki” są liderem tabeli.
W weekend Sarki, Chinasa czy Asare mają szansę na kolejne gole. Unia gra z KKP Bydgoszcz, a Wisła zmierzyła się u siebie z Widzewem Łódź.
Michał Zichlarz, Afrykagola.pl