Strach, przerażenie, refleksja

afryka.org Kultura Sztuka Strach, przerażenie, refleksja

Ta wystawa nie może być piękna. Chyba, że ktoś lubi okropność. Ta wystawa budzi w człowieku strach. Przerażenie. Potem zmusza do refleksji. Pomaga zastanowić się nad sobą samym. Kiedy widzimy pacjentów jednego z zapomnianych przez świat szpitali psychiatrycznych w rejonie Wielkich Jezior w Afryce nie pozostaniemy obojętni.

Problem jest. Nie można temu zaprzeczać. Na kontynencie, gdzie trudno o lekarza pierwszego kontaktu, system opieki nad psychicznie chorymi pacjentami prawie nie istnieje. Nieliczne szpitale funkcjonują w surowych warunkach, przy obojętności pracującego w nich personelu.

Do takiego szpitala dotarł Jose Cendon*, którego zdjęcia możemy oglądać w warszawskiej Yours Gallery. Podczas swojego pobytu na doświadczonym wojnami pograniczu Burundi, Ruandy i Demokratycznej Republiki Konga (DRK), odwiedził miejsce, gdzie obłęd i bezsilność tworzą mroczny, duszny klimat. Nikt nie chce pamiętać o ludziach zamkniętych w jednym z nielicznych szpitali psychiatrycznych. O bohaterach zdjęć Cendona.

On sam upomina się o ich prawa. Chociaż pierwsze skojarzenie, jakie miałem, słysząc o planowanej wystawie to – Kolejny fotoreporter poszukujący sensacji. Zdanie zmieniłem, kiedy przyjrzałem się jego obrazom. Zatrzymują. Każą myśleć.

Jeszcze trzydzieści lat temu, szpitale psychiatryczne na Wyspach Brytyjskich, wyglądały jak obozy koncentracyjne. Jedna z największych angielskich placówek tego typu, była centrum ludzkiego płaczu. Bezradni, uznani za agresywnych, tłoczyli się na wielkim wybiegu, otoczonym wysokim płotem z metalowej siatki. Nadzy spędzali dzień, w skandalicznych warunkach.

Gdyby tam i wtedy pojawił się Cendon, powstałyby zdjęcia bardzo podobne, tyle, że z Europy. Jednak w Europie jest już lepiej. Robi się dużo, aby dbać o pacjentów – oczywiście są niechlubne wyjątki.

To dlatego w zdjęciach Cendona została utrwalona Afryka.

W komentarzach na portalu Onet.pl znalazłem wpis – „Jak on mógł wykorzystać tych ludzi. Przecież nie pytał ich o zgodę.” Nie wiem czy mógł. Nie chcę rozstrzygać, kto ma rację. Czy autor komentarza, czy Cendon? Wiem za to jedno. Warto zobaczyć tę wystawę. A jej oceny powinien dokonać każdy z nas. Sam. Bez udziału postronnych osób i mnożących się sumień narodu, rozstrzygających co jest dobre a co złe.

Paweł

*Jose Cendon, Hiszpan, studiował m.in. nauki ekonomiczne, dziennikarstwo i filmoznawstwo, do czasu, kiedy postanowił profesjonalnie zająć się dziennikarstwem. W 2007 roku zdobył nagrody w konkursach: World Press Photo, „Picture of the Year” (najwyżej ceniona nagroda w dziedzinie fotografii w USA) oraz wyróżnienie w ramach prestiżowego konkursu imienia Oscara Barnacka organizowanego przez Leicę. Jego prace będą również opublikowane w rocznym wydaniu „American Photography”. Zdjęcia, które wytypowano do wymienionych wyżej konkursów pochodzą z DRK oraz z Burundi. Wystawa jego prac w Yours Gallery potrwa do 16 
października.

 Dokument bez tytułu