Somalia: Nie tylko piraci

afryka.org Wiadomości Somalia: Nie tylko piraci

O piractwie mówi się, gdyż zagraża państwom bogatym. Nikt nie wspomina za to o śmieciach i odpadach zrzucanych do wody przez wielkie statki, dokładnie na tym samym terenie, przy brzegu Somalii, gdzie statki są porywane lub cumowane. Z piractwem wiążą się duże pieniądze. Z odpadami toksycznymi życie oraz zdrowie mieszkańców tych okolic. W tej walce słaby i biedny przegrywa.

Wielkie statki podpływają do linii brzegowej, zrzucają odpady i płyną dalej. Mieszkańcy chorują i powietrze jest zanieczyszczone. Amerykanie, którzy są w tym regionie od dawna, są jak najbardziej zaznajomieni z problemem. Pojawiają się dziwne i tajemnicze choroby. Ta najbardziej aktualna objawia sie jak ospa, ale jednak to coś innego. Ludzie wymiotują, mają wysypki, kaszlą i kichają. Po raz pierwszy jest aż tak źle. Zwierzęta pasące się na wybrzeżu piją zatrutą wodę, a ludzie chorują od mycia się.

Mieszkańcy wybrzeża, kiedyś żyli z rybołówstwa. Jednak cały ten przemysł padł, gdyż nie był w stanie konkurować z wielkimi statkami i ich ogromnymi sieciami, a dodatkowo okoliczne wody są coraz bardziej zatrute. Ludzie zajęli się więc rolnictwem i hodowlą zwierząt. Teraz to również upada od tajemniczych chorób. Jaką szansę przetrwania ma miejscowa społeczność?

Dorota Pańczyk

 Dokument bez tytułu