Władze miasta Pietermaritzburg, w Republice Południowej Afryki, mają problem. Na jednej ze stron kalendarza wydanego przez urząd miejski znalazło się wyzywające zdjęcie modelki. Tyle, że w jego miejscu powinien być zupełnie inny obrazek.
W oficjalnym oświadczeniu, wydanym przez władze miasta, twierdzą one, że to nie jest kalendarz, którego projekt zaakceptowały. Ten właściwy był w pełni poświęcony osiągnięciom lokalnych władz. Tymczasem ktoś zrobił sobie żart, ale wciąż nieznany jest jego autor.
Zamiana jednego zdjęcia w kalendarzu, stała się przyczyną zwołania specjalnego posiedzenia rady miasta. Jej członkowie chcą ustalić kto jest temu winny. Ich zdaniem, ktoś próbuje zepsuć wizerunek miejskich władz.
Kalendarz trafił już do sklepów. Firma odpowiedzialna za jego projekt i przygotowanie do druku, Swan Publishing, nie chce komentować tego incydentu.
(ostro)