Włoskie media informują, że jeszcze w letnim okienku transferowym klub może zmienić gwiazda Interu Mediolan Samuel Eto’o. Gdzie miałby trafić reprezentant Kamerunu i jeden z najlepszych afrykańskich zawodników ostatnich lat? Do dagestańskiego klubu Anży Machaczkała.
Sam zawodnik zarzeka się ponoć, że na pewno nie odejdzie z Interu, ale jeśli w grę wchodzą takie pieniądze, o jakich informują media, to wszystko jest możliwe. Na transferze swojego czołowego napastnika Inter miałby zarobić 30 milionów euro.
Na krocie w piątym obecnie klubie rosyjskiej Premier Ligi mógłby liczyć też sam piłkarz. Anży oferuje mu 20 milionów euro za każdy rok czteroletniego kontraktu. Pieniądze olbrzymie!
W tej drużynie nie brakuje wielkich gwiazd światowego futbolu. Jednym z liderów jest tam sam Brazylijczyk Roberto Carlos. Ale czy warto opuszczać jedną z najlepszy lig świata? W Mediolanie Eto’o też nie narzeka przecież na zarobki. Poza tym grając w Rosji trzeba być przygotowanym na chamskie zaczepki ze strony chuliganów. Nie dalej jak kilka tygodni temu doświadczył tego sam Roberto Carlos.
W trakcie meczu z Krylią Sowietow Samara na wyjeździe Brazylijczyk został trafiony rzuconym z trybun bananem. Zawodnik Anży w nietypowy sposób zareagował na takie zachowanie. Po prostu zszedł z murawy. Przenosząc się na Wschód Eto’o też musiałby się liczyć z podobnym zachowaniem w stosunku do swojej osoby.
Michał Zichlarz,
Afrykagola.pl