Na Saharze Zachodniej trwa protest Saharyjczyków, na przedmieściach El Ajun, stolicy tej byłej kolonii hiszpańskiej w Afryce. 10 tysięcy osób chce w ten sposób zaprotestować przeciwko obecności Marokańczyków, kontrolujących to terytorium.
Saharyjczycy chcą w ten sposób zamanifestować swoją niezgodę na dyskryminację, ubóstwo i łamanie ich praw przez marokańskie władze. Protest już spotkał się z reakcją ze strony marokańskich służb bezpieczeństwa, które nie stronią od przemocy wobec protestujących. Jednocześnie niepokorni Saharyjczycy zostali odcięci od dostaw wody i pożywienia. Brakuje również leków. Zaniepokojenie zaistniałą sytuacją wyraził specjalny wysłannik ONZ, Christopher Ross.
Protestujący Saharyjczycy mieszkają na Saharze Zachodniej. Oprócz nich, w sąsiedniej Algierii, w obozach uchodźców żyje 165 tysięcy mieszkańców Sahary, którzy schronili się przed marokańskimi prześladowaniami. Wielu z nich przebywa na wygnaniu od 1975 roku, tj. od czasu, kiedy Sahara Zachodnia została przejęta przez Maroko. Od tego czasu trwa zachodniosaharyjski konflikt, w którym Saharyjczyków reprezentuje Front Polisario
p