W Senegalu trwają mistrzostwa kontynentu w kategorii do lat 20. Potwierdzają to, o czym dobrze wiemy obserwując wydarzenia na piłkarskich stadionach Afryki. Od kilku lat dominują, zdecydowanie dominują, zespoły z zachodniej części kontynentu.
Tak było na zakończonym niedawno Pucharze Narodów w Gwinei Równikowej, gdzie przypomnijmy w finale Wybrzeże Kości Słoniowej pokonało w serii karnych Ghanę. Tak jest i teraz na boiskach Senegalu.
Na placu boju została już tylko czwórka zespołów. W pierwszym dzisiejszym półfinale Nigeria zagra z Ghaną, a jutro Senegal z Mali. Oba mecze na Stade Leopold Sedar Senghor Stadium w Dakarze. Byłem na nim we wrześniu 2006 roku.
Na razie w turnieju świetnie prezentują się Malijczycy. Grupę B wygrali z kompletem trzech zwycięstw kolejno pokonując Zambię 1:0, RPA 2:1 i Ghanę 1:0.
W grupie A z niesamowitej sytuacji wyszli gospodarze. Po porażce z Nigerią 1:3 i remisie z WKS 2:2, w swoim ostatnim grupowym spotkaniu przegrywali już z Kongo 2:3, żeby strzelić dwie bramki w 4 ostatnich minutach, zdobył je Sidy Sarr, wygrać 4:3 i ostatecznie wyjść z drugiego miejsca.
Kwartet półfinalistów będzie Afrykę reprezentował na MŚ do lat 20 w maju i czerwcu na stadionach Nowej Zelandii.
– Każdy z tych zespołów stać na to, żeby w finałach mistrzostw świata zdobyć tytuł – mówi BBC Sellas Tetteh, który do tytułu mistrza globu doprowadził Ghanę sześć lat temu. Z tym świetnym szkoleniowcem spotkałem się w Akrze 3 lata temu.
Michał Zichlarz, Afrykagola.pl