Od meczu Orlando Pirates z jedenastką AC Leopards z Konga rozpoczęła się faza grupowa Africain Champions League. Pierwsze spotkanie zakończyło się bezbramkowym rezultatem. Dla “Piratów”, to pewnie rozczarowanie, bo liczyli na więcej grając u siebie. Zresztą po cichu sam liczę, że ekipa z Soweto powalczy w tym roku o najwyższe cele. Już raz klubowi z RPA udało się wygrać Ligę Mistrzów. Było to w 1995 roku.
Jutro mecz w grupie B pomiędzy zespołem z Angoli Recreativo de Libolo, a finalistą ostatniej edycji Esperance Tunis. W ogóle, pierwsza kolejka rozgrywana jest na raty. Inny ze spotkań grupy B pomiędzy Coton Sport, a Sewe Sport został przełożony, a najciekawsze stracie w pierwszej serii gier, Zamalek – Al-Ahli rozegrane zostanie w środę. Do perypetii związanych z tym meczem wrócę w najbliższych dniach. Przypomnę, że tytuł broni właśnie jedenastka “Czerwonych Diabłów” czyli Al-Ahli, najbardziej utytułowanego klubu w Afryce.
GRUPA A
20 lipca: Orlando Pirates (RPA) – AC Leopards (Kongo) 0:0
24 lipca: Zamalek (Egipt) – Al-Ahli (Egipt)
3 sierpnia: AC Leopards – Zamalek
3 sierpnia: Al-Ahli – Orlando Pirates
GRUPA B
21 lipca: Recreativo de Libolo (Angola) – Esperance Tunis (Tunezja)
Coton Sport (Kamerun) – Sewe Sport (Wybrzeże Kości Słoniowej) – przełożony
3 sierpnia: Sewe Sport – Recreativo
3 sierpnia: Esperance – Coton Sport
Michał Zichlarz, Afrykagola.pl