Ruandyjczycy wybierają parlament

afryka.org Wiadomości Ruandyjczycy wybierają parlament

Po raz drugi od czasu ludobójstwa w 1994 roku, Ruandyjczycy zagłosowali w wyborach parlamentarnych.

Korespondenci zachodnich agencji prasowych w Kigali, stolicy Ruandy, opisują atmosferę wyborów jako pozytywną, donosząc, że ludzie chętnie i tłumnie odwiedzają lokale wyborcze. Wszyscy oczekują, że wybory wygra partia obecnego Prezydenta, Paula Kagame – Ruandyjski Front Patriotyczny. Prezydenta Kagame popierają jeszcze dwie inne partie startujące w wyborach, z kolei większość opozycji znajduje się na emigracji i nie bierze udziału w wyścigu do władzy.

Kolejki przed lokalami wyborczymi wydłużały się wraz z upływem dnia, podczas gdy narodowe radio nadawało piosenki zachęcające obywateli do rozsądnego głosowania.
Ruandyjczycy wierzą, że ich prawo do głosowania jest respektowane, a wybory są uczciwe.

Prezydent Kagame podczas oddawania swojego głosu powiedział: „Jesteśmy przekonani, że Front Demokratyczny wygra wybory, które przyczynią się to umocnienia politycznej stabilizacji w naszym kraju”.

Jednak Zjednoczone Siły Demokratyczne, grupa ruandyjskich opozycjonistów na wygnaniu w Brukseli, krytykuje wybory: „Dopóki partia rządząca monopolizuje władzę w Ruandzie oraz decyduje, kto może brać udział w wyborach, to wszystko: wybory i pozory demokracji, są tylko zasłoną dymną”. W ostatnich wyborach, przeprowadzonych w 2002 roku, partia rządząca otrzymała ponad ¾ głosów.

W Ruandzie do głosowania uprawnionych jest 4,7 miliona obywateli, którzy 15 września wybierali 53 parlamentarzystów.

W Rwandzie, podczas ludobójczej wojny w 1994 roku, około 800 tysięcy ludzi pochodzących z ludu Tutsi zostało zamordowanych przez bojówki ludu Hutu w ciągu niespełna 100 dni.

Prezydent Kagame, z plemienia Tutsi, był założycielem Frontu Demokratycznego, który przejął władzę i doprowadził do zakończenia ludobójstwa i od ponad 10 lat jest niekwestionowanym liderem politycznym w Ruandzie. Urodzony w ruandyjskiej prowincji Gitarama w 1957 roku, Kagame przez większość życia był żołnierzem, walcząc z bojówkami i wojskami Hutu najpierw w partyzantce, a potem w wywiadzie wojskowym.

maru

 Dokument bez tytułu