Rekordowa liczba nosorożców zabitych przez kłusowników

afryka.org Wiadomości Rekordowa liczba nosorożców zabitych przez kłusowników

Niechlubny kłusowniczy rekord został odnotowany w Republice Południowej Afryki. Liczba nielegalnie zabitych nosorożców w tym roku, przekroczyła liczbę zwierząt zabitych w 2011 roku – alarmuje organizacja ekologiczna WWF.

Według oficjalnych danych kłusownicy zabili w tym roku już ponad 455 nosorożców. Dla porównania, przez cały ubiegły roku zginęło ich 448. Najwięcej zwierząt stracił słynny Park Narodowy Krugera.

Liczba zabitych przez kłusowników nosorożców dramatyczni rośnie od 2007 roku. Ma to związek z rosnącą zamożnością, a więc i zapotrzebowaniem na róg nosorożca w Azji, gdzie produkty z niego wykonane uchodzą za element Tradycyjnej Medycyny Azjatyckiej (TMA) – chociaż nie potwierdzono ich leczniczych właściwości, a także coraz częściej za produkt do ozdoby luksusowych przedmiotów codziennego użytku. Największy wzrost popytu na róg nosorożca odnotowano w Wietnamie.

Największym wyzwaniem, które stoi przed władzami RPA, jest zaangażowanie w walkę z kłusownictwem władz z krajów, do których trafiają rogi nosorożców – uważa Magdalena Gołębiewska z WWF Polska. – To nabywcy z Azji stoją za zleceniami dla przestępczych grup, które zabijają te piękne i chronione prawem zwierzęta. Równie ważna jest walka na obszarze Afryki, na trasach przerzutowych np. w Mozambiku.

Pomimo licznych aresztowań w RPA, władze tego kraju nie będą w stanie poradzić sobie z kłusownictwem, bez działań w państwach, z których pochodzą nabywcy rogu. Tym bardziej, że zleceniodawcy opłacają dobrze zorganizowane grupy kłusowników, które stać na wyspecjalizowany sprzęt i dysponują nawet helikopterami pomocnymi w tym nielegalnym procederze.

Wśród zabitych nosorożców znajdują się również krytycznie zagrożone wyginięciem nosorożce czarne. Zaledwie 5 tysięcy osobników tego gatunku żyje dzisiaj na wolności. Dlatego WWF prowadzi akcję ich ochrony. Na początku tego miesiąca w ramach programu reintrodukcji, 13 nosorożców trafiło do nowych „domów”. Dzięki temu jest szansa na zwiększenie zasięgu występowania tego niezwykłego zwierzęcia i powstanie ośmiu nowych populacji tego gatunku na obszarze RPA.

Za wwf.pl

 Dokument bez tytułu