Przechytrzyli libijską cenzurę

afryka.org Wiadomości Przechytrzyli libijską cenzurę

Grupa artystyczna Surrend z Berlina zorganizowała nietypowy happening. W libijskiej prasie opublikowała ogłoszenie, w którym nazwała przywódcę Libii, Muammara Kadafi’ego, obłąkanym szaleńcem.

Jak to było możliwe? Lider grupy, Jan Egesborg, zamieścił w anglojęzycznym „Tripoli Post” ogłoszenie, w którym duńska rodzina szukała mieszkania do wynajęcia w centrum Trypolisu, stolicy Libii. Na samym dole ogłoszenia pojawił się duński adres – “2 2 til venstre, citanulifaddag 2200, Norrebro, Copenhagen”. Słowo „citanulifaddag” oznacza, po jego odwróceniu, „gaddafislunatic” – Kadafi jest niepoczytalny.

Egesborg chciał w ten sposób dowieść, że nawet w Libii, rządzonej twardą ręką przez dyktatora, za pośrednictwem sztuki można obejść cenzurę. Kadafi nie jest jedynym dyktatorem, który znalazł się na celowniku duńskiego artysty. Są na niej także przywódcy Iranu i Birmy.

Redakcja „Tripoli Post” jest zaskoczona tym obrotem spraw. Broni jej Egesborg, twierdząc, że jej redaktorzy nie wiedzieli o tym, co ukrywa ogłoszenie. Tylko czy tego samego zdania będzie Kadafi?

ostro

 Dokument bez tytułu