Prezes zapewnia awans Ogierom

afryka.org Wiadomości Sport Prezes zapewnia awans Ogierom

Sobotnie eliminacje na afrykańskich boiskach zakończone. Właśnie przed momentem skończył się mecz o prymat w grupie B. Tunezyjczykom do obrony miejsca dającego grę w play-offach wystarczał remis u siebie z Republiką Zielonego Przylądka. Po trafienia w pierwszej połowie znajomych z ostatniego Pucharu Narodów Platiniego i Heldona, ci drudzy zdobyli dwa gole i ostatecznie na samym finiszu okazali się lepsi od “Orłów Kartaginy”! Duża niestety w tym zasługa walkowerów, które pomogły ekipie z Zielonego Przylądka triumfować. 

Wydarzeniem dzisiejszego dnia jest wygrana Burkina Faso u siebie z Gabonem 1:0, co przy stracie punktów dotychczasowego lidera – reprezentacji Kongo, dało zwycięstwo w grupie E właśnie “Ogierom”. Wicemistrzowie Afryki tragicznie rozpoczęli grupowe eliminacje. Nie tylko przegrywali, ale też zaliczyli walkowera w starciu z Kongo u siebie. Potem jednak świetnie finiszowali, a uwieńczeniem wszystkiego była dzisiejsza wygrana w Wagadugu. Zwycięskiego gola w drugiej połowie zdobył skrzydłowy Górnika Zabrze Prejuce Nakoulma. Dzięki bramce popularnego “Prezesa” Burkina Faso stoczy teraz boje w play-offach o historyczny awans do mistrzostw świata. “Ogiery” nigdy tam dotąd nie grały. Przez lata nie liczyli się zresztą w rywalizacji w Afryce. Teraz to się zmieniło.

Ze snem o mundialu, podobnie jak to ma miejsce u nas, pożegnali się też fani ekipy “Bafana Bafana”. Co z tego, że zespół Gordona Igesunda wygrał z Botswaną 4:1, skoro zwycięstwo Etiopii na wyjeździe, to temu zespołowi dała prymat w grupie A.

Nie było niespodzianki w Calabar, gdzie mistrz Czarnego Lądu pokonał Malawi 2:0. Goście trzymali się do przerwy. W jednej z ostatniej akcji pierwszej części bramkę zdobył jednak Emmanuela Emenike, a potem celnie wyegzekwowana jedenastka przez Victora Mosesa załatwiła sprawę. Na nic zdała się psychologiczna wojna ze strony belgijskiego selekcjonera “Płomieni” Toma Saintfieta…

W ostatnim spotkaniu Senegal pokonał Ugandę 1:0 i obronił pierwszą lokatę w grupie J. “Lwy Terangi” miały ułatwione zadanie, bo “Żórawie” od 38 minucie grały w osłabieniu po czerwonej kartce dla Godfreya Walusimbi. Zwycięską bramkę dla Senegalczyków zdobył w 86 minucie pomocnik Red Bull Salzburg Sadio Mane. Drużyna z Afryki Zachodniej jest więc dziewiątym zespołem, który zagra w październiku  i listopadzie w play-offach.

W niedzielę ostatnie rozstrzygnięcie w grupie I. Okaże się czy dziesiątym uczestnikiem decydującej fazy eliminacji będzie Kamerun czy Libia.

Michał Zichlarz, Afrykagola.pl

 Dokument bez tytułu