Premier Nigru Hama Amadou został odwołany. Tak zdecydował parlament tego kraju, po tym jak został ujawniony skandal korupcyjny z udziałem szefa rządu.
Spośród 113 deputowanych zgromadzenia narodowego 62 było za odwołaniem Amadou. Oznacza to, że premier musi ustąpić. Prezydent Nigru Mamadou Tandja musi teraz wskazać nowego szefa rządu. Jeśli to mu się nie uda, będzie zmuszony do rozpisania nowych wyborów parlamentarnych.
Odwołanie Amadou było możliwe dzięki opuszczeniu koalicji z rządzącym Mouvement national de la société de développement (MNSD) przez CDS, która w głosowaniu nad wotum nieufności poparła opozycję.
Amadou miał zdefraudować kilkaset tysięcy dolarów, pochodzących z funduszu edukacyjnego. Sprawa ujrzała światło dzienne dzięki opozycji. Pierwszym skazanym za nadużycia został były minister edukacji Nigru. Teraz przyszła kolej na premiera.
W ubiegłym roku podczas kontroli wydatków z funduszu edukacyjnego okazało się, że pieniądze przeznaczone na poprawę edukacji w Nigrze zniknęły.
Niger pomimo, że jest trzecim producentem uranu na świecie, wciąż boryka się z wieloma problemami. Przykład Amadou pokazuje jedną z ich przyczyn.
Odwołany premier odrzuca oskarżenia pod swoim adresem.
(lumi)