Światowy kryzys gospodarczy “uderzył” w Portugalię. Angolskie wizy są traktowane jako ratunek przez wielu Portugalczyków.
Jeszcze niedawno to Angolczycy czekali w długich kolejkach i niektórzy z nich nawet nocowali przed Ambasadą Portugalii w Luandzie, żeby wyjechać do Portugalii do pracy w poszukiwaniu lepszego życia. Dziś, to Portugalczycy nocują przed Konsulatem Angolskim w Lizbonie, aby wyjechać lub wrócić do Angoli i nie są to robotnicy, ale lekarze, inżynierowie…
Wygląda na to, że czar wrócił do czarowników. Niepotrzebne jest więcej słów. Zdjęcia mówią same za siebie.
I to nie tylko Portugalczycy, jest również dużo Libańczyków, Kubańczyków, Chińczyków i Brazylijczyków. Polaków jeszcze nie ma, ale już coraz częściej przedsiębiorcy z Polski inwestują w budownictwo, a inni pracują w stoczniach statków rybackich.
Jeszcze inni mówią o zacofaniu Afryki. Tu w Europie bardzo źle się mówi o emigrantach, tworzone są nawet programy przeciwko imigrantom, jakby tylko Afrykańczycy emigrowali. W Angoli teraz mówi się, że „Angola jest modna”.
To nie musi być postrzegane, jako zwycięstwo, bo nikt nie przegra. To jest po prostu początek nowej ery. To jest po prostu młody kraj, który ma prawie 7 lat życia od momentu zawarcia pokoju.
Pedro