Popenguine: Z dziejów pewnej misji

afryka.org Czytelnia Poznaj Afrykę! Popenguine: Z dziejów pewnej misji

W Senegalu jest tylko jedno takie miejsce, którego ranga urosła do roli katolickiego sanktuarium. Co ciekawe, Popenguine, bo nim tutaj mowa nie powstało w rezultacie nadzwyczajnego cudu, lecz w związku z kultem maryjnym senegalskich katolików, wprowadzonym przez europejskich misjonarzy. Jego początki sięgają końca drugiej połowy XIX wieku.

Ewangelizacja rejonu Popenguine rozpoczęła się w 1885 roku. To wtedy powstała misja świętej Otylii we wsi Guéréo. Okolice te zamieszkiwał lud Serer, który praktykował animizm. Pierwszym zadaniem misjonarzy było przyciągnięcie miejscowej społeczności do kościoła. A to wcale nie było takie łatwe.

O konwersję nowych dusz zabiegali także muzułmanie, którzy na terenie Senegalu pojawili się znacznie wcześniej niż misjonarze z Europy. W rezultacie muzułmanie okazali się bardziej skuteczni niż katolicy, bo dziś ponad 90 procent Senegalczyków wyznaje islam. Inną barierą była silna tradycja animistyczna. Nawet po przejściu na islam czy chrześcijaństwo, pozostawali w duszy animistami. Dla Senegalczyków Bóg nie pojawił się dopiero wraz z misjonarzami.

Pierwsze miesiące działań ojca Struba w Guéréo były pełne przeszkód. Ale to właśnie stamtąd wyruszył on do wsi Popenguine, która w odróżnieniu od innych miejscowości w tym rejonie była zamieszkana przez bardziej otwartych ludzi. Jeśli prawdziwe są słowa relacji Struba, wykazali oni większe zainteresowanie nauczaniem misjonarza i nie odnosili się z taką wrogością jak w innej wsi, Soroh, również odwiedzonej przez duchownego. Jednak już w 1886 roku święta Otylia została czasowo zamknięta przez Struba.

Po dziewięciu miesiącach nastąpiło jej ponowne otwarcie. W 1887 roku biskupem, przewodzącym Kościołem katolickim w Senegalu został biskup Picard. W roku swojej nominacji odwiedził on Struba. I to właśnie wtedy miał powstać pomysł na powołanie sanktuarium maryjnego w Poponguine, wsi, która leżała w rejonie, gdzie pracował ojciec Strub.

Pomysł Picarda był prosty. Chciał utworzyć sanktuarium, które stałoby się centrum pielgrzymkowym dla senegalskich katolików. Popenguine wydawało się być idealną lokalizacją z racji swojego położenia i łatwego dostępu od strony oceanu. Duża rolę w wyborze miejsca odgrywało też pochodzenie biskupa, który był Normandczykim. Podobno Popenguine przypominało mu rodzinną Normandią. Tak powstało Notre Dame de la Deliverance.

W rezultacie decyzji Picarda, 22 maja 1888 roku odbyła się pierwsza pielgrzymka do nowego sanktuarium. Pielgrzymi przybyli drogą morską z Goree, Dakaru i Saint Louis. Na miejscu odbyła się specjalna ceremonia. Towarzyszył jej chrzest 38 osób.

W 1889 roku zmarł biskup Picard. Nie zdążył zrealizować swoich planów wobec Popenguine. Jego dzieło kontynuował biskup Berthet. Wiedział dobrze, że sanktuarium pozwoli umocnić Kościół katolicki w Senegalu. Jednak pierwszy sanktuaryjny budynek nie przetrwał długo. Solidniejszą konstrukcję, wznoszono przez kolejne 40 lat. Zawalenie się kościoła nie było pierwszym problemem. W związku z epidemią żółtej febry misja została zamknięta. Troska o jej losy spoczęła w rękach mieszkańców Popenguine. Odwiedzał ich czasem ksiądz z Thies. W 1901 roku (po roku przerwy) w sanktuarium znowu pojawiła się jego stała obsada. Oprócz księdza przyjechały siostry zakonne.

W następnych latach do Popenguine przybywały regularne pielgrzymki. Decyzją biskupa Kunemanna każdy region Senegalu miał pielgrzymować do sanktuarium. Przerwa w działaniu Poponguine rozpoczęła się w 1914 roku. Powrót do tego miejsca rozpoczął się w 1920 roku. W tamtym czasie zmarł biskup Dakaru, Hyacinthe Jalabert. Co ciekawe, to wtedy urodził się syn szefa wsi Popenguine. Na cześć biskupa Jalaberta jego potomek otrzymał imię Hyacinthe. Był to późniejszy arcybiskup Thiamodum, który przejął obowiązki głowy kościoła w Dakarze po abp. Lefebvre.

Misja w Popenguine została otworzona ponownie po 16-letniej przerwie (1931). Siedem lat później znowu przestała funkcjonować aż do 1946 roku. Kościół katolicki utrzymał się w tej wsi dzięki miejscowym katachetom. Mimo tych trudności, senegalscy katolicy nadal wyruszali do sanktuarium, aby wyprosić łaski. Okazjami do pielgrzymowania stawały się Wielki Post i Zielone Świątki.

Na początku niepodległego bytu (1963), do Popenguine wyruszyła narodowa pielgrzymka, aby powierzyć Senegal opiece Maryi. Rosła ranga sanktuarium. Przyciągało ono coraz więcej pielgrzymów.

W 1980 roku pułkownik senegalskiej armii, Pierre Faye, postanowił powrócić do dawnej tradycji pielgrzymowania na piechotę do Popenguine. W jego ślady poszli inni Senegalczycy. Do dziś z Dakaru wędrują, raz w roku, na własnych nogach. W 1992 roku w sanktuarium pojawił się papież Jan Paweł II.

Obecnie, szacuje się, że więcej niż 100 tysięcy pielgrzymów odwiedza każdego roku Popenguine. Senegalscy muzułmanie nazywają to miejsce „świętym miastem” katolików.

(kofi)

 Dokument bez tytułu