Do pracy szkoleniowej Henryka Kasperczaka w Afryce wszyscy kibice zdążyli się już przyzwyczaić. Henri z powodzeniem pracuje przecież na tym kontynencie od ponad 20 lat. Teraz w Afryce zagra też piłkarz znad Wisły. Chodzi o 28-letniego Jacka Magdzińskiego.
Piłkarz właśnie co podpisał 10-miesięczny kontrakt z Academica Petroleros Clube do Lobito. To beniaminek Giraboli. W tym roku wywalczyli awans. W ligowej elicie grają ze zmiennym szczęściem. W 2001 roku skończyli nawet rozgrywki na 4 miejscu. W 2002 i 03 była to szósta lokata. Potem trzy razy spadali, ale jak widać udaje im się podnieść i wrócić do gry wśród najlepszych. Miasto Lobito położone jest nad Oceanem Atlantyckim. Liczy ponad 800 tys.
mieszkańców. To ważny port w kraju. Ciekawe jak polski piłkarz zaaklimatyzuje się w Angoli, która po latach wojny domowej rozwija się bardzo prężnie, a widać to też w futbolu. W 2010 roku odbył się tam przecież Puchar Narodów. Coraz bogatsze są też kluby. Co do Magdzińskiego, to za sobą ma grę w kilkunastu klubach, w tym w zespołach z niższych ligi w Anglii. Ostatnio występował w zespole Promień Kowalewo Pomorskie. Nieźle radził sobie kilka lat temu w naszej I czy II lidze. W sezonie 2008/09 potrafił zdobyć 6 bramek dla Floty Świnoujście, a w kolejnym 7 dla Zawiszy Bydgoszcz. Z kolei jesienią zeszłego roku strzelił 8 goli dla trzecioligowej Gwardii Koszalin. Gra w dalekiej Angoli, to będzie jednak zupełnie co innego.
– Wszystko zaczęło się od telefonu z Niemiec od menedżera Ersana Parlatana. Usłyszałem od niego, że jego znajomy po wygraniu angolskiej Série B poszukuje wzmocnień przed nowym sezonem. Oprócz mnie ma być także Niemiec polskiego pochodzenia oraz Francuz – cytuje Magdzińskiego portal 90minut.pl
Przy okazji Urbus, który już wcześniej informował o tym, że gracz z Polski może trafić do Angoli, znalazł nazwiska dwóch innych graczy z naszego kraju, którzy grali w afrykańskich klubach. Okazuje się, że w 1990 roku, 18 spotkań w barwach ekipy z RPA Wits University FC, rozegrał były bramkarz Wisły Robert Gaszyński, który na początku stycznia zostanie prezesem krakowskiego klubu. Z kolei w 2004 roku w tunezyjskim Club Athletique Bizertin występował wychowanek Stali Rzeszów Robert Stachura. Teraz w Afryce zagra kolejny piłkarz z naszego kraju.
Michał Zichlarz, Afrykagola.pl