PNA 2015: Grad bramek

afryka.org Wiadomości Sport PNA 2015: Grad bramek

Sporo emocji przeżyli czy przeżywają dzisiaj, bo kilka meczów jeszcze trwa, kibice w Afryce. Co ważne padało sporo goli. Najbardziej dramatyczny przebieg miało spotkanie Wybrzeża Kości Słoniowej z DR Konga. Goście prowadzili już 3:1, ale “Słonie” ratował Salomon Kalou. W przeciągu kilku minut zdobył dwie bramki i doprowadził do wyrównania.

Bohaterem meczu był jednak nie napastnik grający obecnie w niemieckiej Hercie Berlin, a Jeremy Bokila. Klubowy kolega Macieje Rybusa z Tereka Grozny zaliczył dwa trafienia, w tym zwycięskie w 89. minucie. Po 4 seriach gier WKS ma straconych 10 bramek! Selekcjoner Herve Renard nie tego się chyba spodziewał…

Pierwsze zwycięstwa w grupowej rywalizacji odnieśli dziś mistrzowie Afryki z 2012 i 2013 roku czyli Zambia i Nigeria. “Miedziane Pociski” rozbili u siebie słaby Niger 3:0, a jedną z bramek zdobył z karnego bramkarz Kennedy Mweene. Z kolei dla “Super Orłów” dwa razy trafił Ahmed Musa.

Kolejną wygraną zanotowały z kolei “Nieposkromione Lwy”. Po fatalnym występnie na ostatnim mundialu w ekipie Kamerunu nie ma już śladu. Nie gra słynny Samuel Eto’o i jest lepiej. To swego rodzaju paradoks. W groni zwycięzców ostatnie serii gier są też jedenastki Egiptu i Togo. Oba zespoły wygrały swojej sobotnio-środowe gry i dalej liczą się w walce o awans.

Niezwykle dramatyczny przebieg miało spotkanie w Bamako pomiędzy Mali, a Etiopią. Trener Henryk Kasperczak nie spodziewał się chyba jednak, że wszystko tak się potoczy. Jego “Orły” przegrywały 1:2, ale kiedy w 57. minucie z boiska za czerwoną kartkę wyleciał Getaneh Kabede, a kilkanaście minut później wyrównał Mustapha Yatabare, wydawało się, że ekipa prowadzona przez polskiego szkoleniowca odniesie kolejną wygraną. Niestety, grający z przewagą jednego zawodnika Malijczycy dali sobie w samej końcówce wbić jeszcze jednego gola i niespodziewanie przegrali.

Michał Zichlarz, Afrykagola.pl

 Dokument bez tytułu