Po raz pierwszy od debiutu na igrzyskach w 1972 roku, Togijczycy mogą cieszyć się ze zdobycia medalu olimpijskiego. Sztuka ta udała się Benjaminowi Boukpeti, który zajął trzecie miejsce w slalomie kajakarstwa górskiego. Kolejnym ważnym wydarzeniem dnia, był pojedynek koszykarzy Angoli, z amerykańskim „Dream Teamem”.
Brąz dla Togo jest niewątpliwie wydarzeniem dnia. Urodzony we Francji Boukpeti, nie był faworytem swojej dyscypliny. Jednak w tym roku zdobył Mistrzostwo Afryki, oraz wygrał w afrykańskich kwalifikacjach olimpijskich.
Benjamin miał jeszcze szanse na zdobycie srebrnego medalu, gdyż jego strata do drugiego Fabiena Lefevre’a wyniosła jedynie 15 setnych sekundy. Co ciekawe, pierwszy medalista w historii Togo, tak bardzo cieszył się ze zdobycia krążka, że połamał swoje wiosło.
Mistrzowie Afryki w koszykówce, Angolczycy, mierzyli się ze Stanami Zjednoczonymi. Po porażce z Niemcami, był to mecz z rodzaju „być albo nie być”. Niestety bez happy endu.
Pomimo bardzo dobrej, ambitnej gry, szanse w potyczce z faworytami turnieju, były iluzoryczne. Amerykanie postawili sobie za cel „zniechęcenie” rywala do ofensywnej gry, poprzez twardą obronę od początku spotkania. Angolczycy podnieśli się z kolan i prowadzili dość wyrównaną walkę z „Dream Teamem”. W końcu Amerykanie dopięli swego i potwierdzają swoje aspiracje do zdobycia olimpijskiego złota.
W zespole z Afryki, wyróżnił się Carlos Morais, zdobywca 28 punktów, który przy okazji zaliczył aż 10 strat. Najlepszym dorobkiem punktowym w ekipie przeciwnika, może pochwalić się Dwayne Wade, który rzucił 19 oczek.
Maciek Bartoś