Wagony wypalanych papierosów, niezdrowe jedzenie, kolejne operacje i trochę innych dolegliwości niczego nie zmieniają: wczoraj Cesaria Evora skończyła 70 lat i nadal jest niekwestionowaną królową muzyki Cabo Verde.
Na pytanie portalu Luza „jak się miewa” odpowiedziała „W porządku, normalnie, tak jak kiedyś”. Kiedyś, to znaczy przed lekkim udarem w Australii, przed ciężką operacją na otwartym sercu, przed nagraniem płyty Nha Sentimento, na której nietrudno było wychwycić głosowe pozostałości po zdrowotnych problemach.
Teraz jest zdecydowanie lepiej i lista koncertów, planowanych na jesień tego roku znowu się wydłuża. A do tego dochodzi praca nad zapowiedzianym już oficjalnie nowym studyjnym albumem. Nic dziwnego, do tej pory płyty bosonogiej ukazywały się regularnie co dwa lata, a premiera „Moich uczuć”odbyła się w październiku 2009. Zapytana o tytuł przygotowywanej płyty Cesaria odpowiedziała „titulo ainda ka tem”, tytułu jeszcze nie ma. Za to jest juz pięć nagranych utworów i jak słuchy niosą są to piosenki klasyka kabowerdyjskiej morny B.Lezy i jego świetnego kontynuatora, niedawno zmarłego Manuela de Novas.
Trudno też przypuszczać, że obędzie się bez udziału Teofilo Chantre’a, współtwórcy Nha Sentimento i wielu poprzednich płyt Cesarii. Jedno jest raczej pewne: będzie to klasyczny album złożony z colader i morn (tym razem mam cichą nadzieję, że tych ostatnich będzie nieco więcej).
Jose da Silva, producent i menager Cesarii, szef i twórca Lusafriki przewiduje, że nowa płyta może ukazać się w październiku 2012 roku. A tymczasem da Siva ma zamiar uhonorować siedemdziesiątkę swego muzycznego diamentu.
Szykuje sie wielka „festa” na wyspie Santo Antao, z któej pochodzi matka Cesarii. W Ribeira Grande odbędzie się koncert, na którzy zostaną zaproszeni wszyscy wokaliści, którzy w jakiś sposób zaznaczyli się w muzycznej karierze Evory: czy na najdalej wysuniętej na Atlantyk afrykańskiej wyspie usłyszymy między innymi Caetano Veloso, Salifa Keitę czy Chucho Valdesa ( Kayah?) zobaczymy!
Dziś natomiast możemy jeszcze składać Cesarii urodzinowe życzenia. Bo życzenia jak i same urodziny Cesaria lubi; nie lubi tylko, jak sama stwierdza, ich świętowania! Dlatego wczorajszy dzień spędziła spokojnie, w swym domu w Mindelo, w gronie najbliższych, choć urodzinowy tort oczywiście był.
A zatem parabens Cesaria! Najlepsze życzenia!
Elżbieta