Oszuści sięgają po różne sposoby, żeby wyłudzić pieniądze. Przekonali się o tym mieszkańcy Suazi, którzy dali się nabrać fałszywemu żołnierzowi. Obiecywał on pracę w wojsku po wcześniejszym uiszczeniu opłaty.
24-letniemu mężczyźnie udało się oszukać sześć osób. Wyłudził od nich 15 tysięcy lilangeni (1 EUR to 9,5 lilangeni). O sprawie było już głośno dwa tygodnie temu.
Fałszywego żołnierza czeka proces i odsiadka w więzieniu.
Sposób na „żołnierza" okazał się na tyle skuteczny, że zareagować musiał sam głównodowodzący suazyjskiej armii, generał Sobantu Dlamini. Przestrzegł on przed ludźmi w mundurach, oferującymi pracę w wojsku za łapówkę.
Dlamini poinformował też, że o nowym zaciągu poinformuje armia, i każdy chętny do służby w siłach zbrojnych będzie mógł przystąpić do rekrutacji. Jej wynik będzie zależny od oceny kandydata, a nie od łapówek, do których płacenia namawiał oszust.
Posada w armii jest szczytem marzeń wielu mieszkańców Suazi, zdesperowanych trudną sytuacją ekonomiczną.
(wum)