Ostrawa 2008: Habib Koité

afryka.org Kultura Muzyka Ostrawa 2008: Habib Koité

„Nikt nie uczył mnie śpiewu i gry na gitarze" – powiedział w jednym z wywiadów Habib Koité. Pomimo, że jego kariera nie miała być związana z muzyką, nie został inżynierem i rozpoczął naukę w Narodowym Instytucie Sztuki w Bamako. W tym roku wystąpi u naszych południowych sąsiadów, na festiwalu w Ostrawie.

Los chciał, że kiedy Koité miał zostać inżynierem, jego wujek zaczął nalegać aby poszedł do malijskiego Instytutu Sztuki. Tam nauczył się grać na gitarze klasycznej, ale także poznał malijskie style muzyczne.

"Nie urodziłem się na wsi" – zaczyna swoją opowieść Koité – "Jestem z dużego miasta i tam usłyszałem wiele różnych dźwięków."

Koité jest potomkiem rodu, który ma za sobą 800 lat historii. Wywodzi się w prostej linii od griotów Khassonk, opowiadaczy historii, dzięki którym przetrwała tradycja ustna. Początek przygody Koité z muzyką miał związek z jego dziadkiem. Koité lubił słuchać jak dziadek grał na czterostrunowym kamale n'goni. Jednocześnie zetknął się z amerykańskim soulem i brytyjskim rockiem. Kolejnym etapem był Narodowy Instytut Sztuki Mali.

Gitara klasyczna jak i klasyczny styl gry były dla Koité czymś nowym. Jednak to spotkanie z inną muzyką pomogło mu w dalszym rozwoju i potwierdziło jego otwartość na różne rodzaje muzyki.
Dziś Koité jest znany ze swojego unikalnego stylu gry na gitarze. Jego muzyka łączy tradycję muzyczną Mali oraz bluesa i flamenco. Nie mogło być inaczej, skoro uczył się gry od mistrza muzyki afrokubańskiej, Khalilou Traoré.

Po ukończeniu Instytutu, Koité został nauczycielem gry na gitarze. Grał też rocka i jazz w miejscowych klubach.

Później Koité stworzył swój zepół Bamada. Słowo "Bamada" jest przezwiskiem używanym do określenia mieszkańców malijskiej stolicy, Bamako. Dosłowne znaczenie tego słowa brzmi „w paszczy krokodyla". Wraz z zespołem zaczął grać w całym Mali, a w 1991 roku wystapił na festiwalu Perpignan Voxpole we Francji, gdzie zdobył wspólnie ze swoją grupą pierwszą nagrodę".

Potem przyszedł czas na zachodnioafrykański hit, „Cigarette Abana". Jego pierwszy album, „Muso Ko" (1993) był bardzo dobrze przyjęty w Europie. Następne dwie płyty, „Ma Ya" (1999) i „Baro" (2001) uczyniły z niego wschodzącą gwiazdę world music. W 2001 roku wziął udział w nagraniu albumu Bonnie Raitt, „Silver Lininig".

Od czasu kiedy Ry Cooder wygrał nagrodę Grammy za wspólną sesję z malijskim gitarzystą, Alim Farka Toure, amerykańscy bluesmani zaczęli jeździć do Mali, aby szukać tam źródeł bluesa z Delty Mississipi. Zaczęły też powstawać nowe projekty muzyczne, angażujące muzyków z USA i z Mali.

Według Koité to co łączy amerykańskiego bluesa z muzyką Mali, to gra na instrumentach stylowych, w wykonaniu solistów, łączących dźwięk ze śpiewem. Jest to szczególnie widoczne w przypadku starych amerykańskich bluesmanów z Delty."Czujemy to samo, kiedy słuchamy tej muzyki" – twierdzi Koité. – "Tyle, że Malijczycy, w odróżnieniu od Amerykanów, nie znają znaczenia słowa blues."

Koité korzysta z całej gamy rytmów. Mali, z którego pochodzi jest ojczyzną różnych muzycznych tradycji. Koité zebrał je w jeden worek, dając początek nowemu podejściu do muzyki w swojej ojczyźnie. Dlatego niektórzy określają muzykę Koité jako panmalijską. I tak w utworach przez niego wykonywanych znajdziemy rytm danssa, popularny w rodzinnym mieście Koité. Keyes i muzykę myśliwych, doso. Stąd mówi się o jego rytmie danssa doso. Koité chce w ten sposób łączyć muzykę wszystkich grup etnicznych Mali.

„Połączyłem oba słowa, aby powstał symbol muzyki różnych ludów Mali. Interesuje mnie muzyka z całego świata, ale ja gram muzykę malijską. W moim kraju mamy tak wiele pięknych rytmów i melodii. Wiele wsi i społeczności ma swój własny rodzaj muzyki. Zazwyczaj malijscy artyści grają tylko jeden, własny typ muzyki, ale ja korzystam z całego jej bogactwa. Moim zadaniem jest połączenie tych wszystkich tradycji i stworzenie z nich mojej muzyki."

Kunszt z jaką wykonuje muzykę i towarzysząca mu niezwykła osobowość, przysporzyły Koité wielu fanów. Wśród nich znaleźli się Jackson Browne i Raitt, a także malijscy artyści tacy jak Kélétigui Diabaté i Toumani Diabaté. Wszyscy oni wspierali talent Koité, grając razem z nim na scenie. Zapraszają go także do nagrywania wspólnych albumów.

Tak naprawdę, Koite znajduje się w dwóch światach. Jedną nogą jest w tradycji przodków, drugą wkroczył w nowoczesność. W końcu on sam pochodzi z pokolenia, które doświadczyło przełamania barier kulturowych. Koité zdaje sobie sprawę, że tradycja zmienia swoje oblicze i nawet w afrykańskich wsiach, przywódcy lokalnych wspólnot będą kiedyś mieli pod własnym dachem komputer i za pośrednictwem internetu otrzymają łączność ze światem. Jednak nie oznacza to, że w imię rozwoju powinno zapomnieć się o przeszłości. I właśnie taki przekaz zawiera muzyka Koité.

"W Afryce wielu współczesnych muzyków myśli tylko o graniu reggae lub hip-hopu. Ja jednak postanowiłem grać muzykę malijską."

Koité lubi łączenie różnych styli muzycznych. Zanim zaczął grać swój własny rodzaj muzyki, poznał całą tradycję muzyczną Mali. Co ciekawe, kiedy rozpoczynał koncertowanie w malijskich klubach nocnych, inni muzycy występujący w ich murach wykonywali przede wszystkim muzykę ze swoich rodzinnych wniosek. W tym układzie Koité okazywał sie muzycznym nowatorem. Był otwarty na nowe doświadczenia.

Koité jest wierny Bamako, gdzie odebrał swoje wykształcenie muzyczne. Muzykę nadal wykonuje wspólnie z zespołem, w którego skład wchodzą Kltigui Diabat, Abdoul Wahab Berth, Boubacar Sidib, Souleyamane Ann i Mahamadou Kon.

Lista nagród, które otrzymał jest imponująca. Są to Kora Award i afrykańskie Grammy dla najlepszego artysty z Afryki Zachodniej.


Kofi


Dyskografia:

Ma Ya (Putumayo, 1998)
Baro (Putumayo, 2001)
Muso Ko (World Village, 2001)
Fôly! Live Around The World (World Village, 2004)
Afriki (Putumayo, 2007)

Habib Koité wystąpi na festiwalu w Ostrawie, który odbędzie się w dniach 10-13 lipca. Afryka.org objął nad tym wydarzeniem patronat.

 Dokument bez tytułu