W Polsce słyszymy, że psie kupy łamią prawo, a w Kenii… prawo łamią kupy osłów. W kenijskim mieście Limuru wprowadzono nawet przepisy, które nakazują tamtejszym osłom nosić… specjalne pieluchy – donosi serwis BBC.
Wszystko po to, żeby ulice były czyste. Prawo miało wejść 16 lipca br., ale spotkało się z dezaprobatą ze strony mieszkańców Limuru. Twierdzą oni, że skoro władze każą nosić pieluchy osłom, to niedługo będą musiały to robić krowy – cytuje zirytowanych właścicieli zwierząt BBC.
Ośli hodowcy są przekonani, że znacznie lepszym rozwiązaniem byłoby zatrudnienie dodatkowych sprzątaczy. Poza tym zakładanie pieluch osłom nie należy do najbezpieczniejszych zadań. Ich właściciele skarżą się, że nie wiedzą jak to robić, tym bardziej, że osły mogą kopnąć, podczas wykonywania tej czynności.
Osły z Limuru, położonego 50 kilometrów na północny-zachód od Nairobi, stanowią bardzo ważny środek transportu, w miejscu, gdzie nie ma zbyt wielu samochodów. Dlatego los „dyrektywy pieluchowej” stoi pod dużym znakiem zapytania.
(kofi)