To oczywiście wiadomość dnia. Nowym selekcjonerem reprezentacji Tunezji został Henryk Kasperczak. Z piłkarską federacją tego kraju podpisał trzyletni kontrakt. Jego celem ma byś udany start w Pucharze Narodów Afryki w Gabonie w 2017 roku i awans ma mistrzostwa świata w Rosji rok później.
Henri w podobnej sytuacji obejmował Orły Kartaginy 21 lat temu. Najpierw wywalczył wicemistrzostwo kontynentu (1996), a potem awans do francuskiego mundialu (1998). Jak będzie teraz? Wiadomo, że ambicje Tunezyjczycy zawsze mają wygórowane i interesuje ich tylko walka o najwyższe trofea.
Ta nominacja jest o tyle zaskakująca, że przecież trener Kasperczak był bliski objęcia posady selekcjonera Wybrzeża Kości Słoniowej. Po tym jednak, jak oficjele z Tunezji rozeszli się za porozumieniem stron z belgijskim trenerem Georgesem Leekensem, postanowiono szybko zatrudnić Kasperczaka.
Naszego doświadczonego szkoleniowca pierwszy ważny test czeka już 4 września. Wtedy to w drugim grupowym meczu grupy A eliminacji PNA Orły Kartaginy zmierzą się w wyjazdowym meczu z Liberią. Eliminacje zaczęli od mocnego uderzenia.
Michał Zichlarz, Afrykagola.pl