Jeden z największych współczesnych artystów reggae powraca do Ostródy 8 lat po swoim pamiętnym pierwszym polskim koncercie. Najbardziej jamajski Włoch przywiezie nowy album „Freedom & Fyah”. Nie zabraknie mega hitów, a Ostróda zamieni się w Kingston town.
Alborosie (Alberto D’Ascola) urodził się w 1977 w Marsala na Sycylii. Od lat mieszka jednak w Kingston na Jamajce, którą uważa za swój drugi dom. Alborosie jest multi-instrumentalistą – gra na pianinie, basie, gitarze oraz perkusji, w większości sam produkuje i miksuje swoją muzykę. Jego muzyczna droga rozpoczęła się w wieku 15 lat w zespole Reggae National Tickets. W 2001 roku zdecydował się na solową karierę i przeprowadził się na Jamajkę. Tam zaczął pracę jako inżynier dźwięku oraz producent, współpracował także ze znanymi artystami ze sceny reggae jak Gentleman czy Ky-Mani Marley. Popularność na całym świecie przyniosły mu doskonale sprzedające się single jak „Rastafari Anthem”, „Herbalist” czy „Kingston Town”. W swoich kompozycjach często wykorzystuje klasyki reggae, interpretując je w swój własny nowoczesny sposób. Jego pierwszy album to „Soul Pirate” (2007), dwa lata później pojawiła się płyta “Escape from Babylon”. 2010 to kompilacja jego duetów z gwiazdami pokroju Sizzla, Shabba Ranks, Queen Latifah, Michael Rose, The Tamlins, czy Luciano – „Alborosie, Specialist and Friends”. W tym samym czasie zaskoczył wszystkich swoim hołdem dla klasyków dubu jak King Tubby – „Dub Clash”.
W czerwcu 2011 wydał bardzo różnorodny „2 Times Revolution”. Obok reggae pojawiają się tu dźwięki bliskie hip-hop czy też rewolucyjna ballada w stylu Manu Chao, a wśród gości usłyszeć można Etanę i Juniora Reida. W tym samym roku został nagrodzony prestiżową brytyjską nagrodą MOBO dla najlepszego artysty reggae, gdzie pokonał m.in. Damiana Marley’a z NAS. W 2013 roku powrócił z kolejnym znakomitym albumem „Sound the System”, który doczekał się również wersji dubowej. W ub. roku zaprezentował owoc spotkania z legendą jamajskiej produkcji muzycznej „Alborosie meets King Jammy – Dub of Thrones”.
Zaczynał od własnej wytwórni Forward Recordings, by obecnie wydawać pod szyldem największych gigantów reggae VP Records i Greensleeves. W Kingston założył własne studio.
Jest jedną z największych gwiazd współczesnego reggae. Na przestrzeni lat odwiedził już chyba każdy zakątek globu i trudno znaleźć liczący się festiwal reggae, na którym jeszcze nie zagrał. Na żywo towarzyszy mu jego znakomity jamajski zespół Shengen Clan. Alborosie pierwszy raz wystąpił w Polsce podczas Ostróda Reggae Festival w 2008 roku. Czas na wielki powrót!