Rada Bezpieczeństwa ONZ przedłuży mandat całego kontyngentu swoich sił pokojowych w Liberii (UNMIL) na kolejny rok. W jej opinii jest jeszcze za wcześnie na całkowite wycofanie “błękitnych hełmów” z tego kraju, po 14 latach wojny domowej.
Obecnie siły UNMIL liczą 14 tysięcy żołnierzy. Według planów ONZ do końca września 2008 roku zostaną zredukowane o prawie 2,5 tysiąca. Do 2010 roku ma być ich o 5 tysięcy mniej. Do sierpnia przyszłego roku sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon ma podjąć decyzję o tym, co nastąpi po 2010 roku.
W skład sił pokojowych UNMIL wchodzi też 1200 policjantów. Także ich liczba ma być zredukowana o 500 funkcjonariuszy do czasu zakończenia pierwszej fazy misji pokojowej.
Wojna domowa w Liberii zakończyła się w 2003 roku. Trzy lata później wybrano prezydenta tego kraju, którym została Ellen Johnson Sirleaf. W opinii ONZ dokonała ona ogromnego kroku naprzód, odnosząc szereg sukcesów w procesie odbudowy kraju. Pomimo tego, do rozwiązania pozostał jeszcze szereg problemów, o czym świadczą ostatnie zamieszki w liberyjskiej stolicy, Monrowii.
(lumi)