Żołnierze protestują w Burkinie

afryka.org Wiadomości Żołnierze protestują w Burkinie

Żołnierze w Burkina Faso są niezadowoleni z warunków pracy. W ubiegłym tygodniu wyszli na ulice i grożą użyciem siły. Protestować nie będą oficerowie.

W proteście w Ouagadougou wzięło udział 100 żołnierzy. Miała ona miejsce, zaraz po tym, jak odmówiono im wejścia do kasyna oficerskiego. Tak naprawdę chodzi im o coś więcej. Chcą podwyżki płac i zgody na przedłużenie okresu służby o kolejne pięć lat, bo zdają sobie sprawę z wysokiego bezrobocia. Żołnierze skarżą się też na wszechobecną korupcję wśród oficerów.

To nie pierwszy protest wojskowych, którzy już w grudniu 2006 roku zaatakowali kwaterę główną policji w Ouagadougou. Zginęło wtedy 5 osób, a 600 więźniów, wykorzystując zamieszanie, uciekło z miejskiego więzienia.

Być może dojdzie do powtórki grudniowych wydarzeń. O ile postulaty żołnierzy nie zostaną spełnione. Póki co, specjalna komisja powołana do rozpatrzenia żądań protestujących uznała je za nielegalne. Władze zapowiedziały, że użyją wszelkich środków, aby spacyfikować niepokornych wojskowych.

Od momentu ogłoszenia niepodległości w 1960 roku Burkina Faso przeżyła pięć wojskowych zamachów stanów. Ostatni miał miejsce w 1987 roku, kiedy został zamordowany, legendarny już przywódca tego kraju, Thomas Sankara. Władzę po nim przejął prezydent Blaise Compaore.

(kofi)

 Dokument bez tytułu