Jak ogłosiła APA, w sobotę, 12 kwietnia, do Dar es Salaam, stolicy Tanzanii, dotrze ogień olimpijski. Jest to jedyny afrykański etap jaki ma odbyć w trakcie tourne dookoła świata, które ma zakończyć się w sierpniu w Chinach.
Od 1936 roku pochodnia zawita do Afryki już po raz trzeci. Wcześniej zawitała do Cape Town (RPA) i Kairu (Egipt) przy okazji igrzysk w Atenach w 2004 roku.
Pochodnię, jak twierdzi Caroline Maga, przedstawicielka Coca- Coli, ma przyjąć 12 kwietnia burmistrz miasta, Adam Kimbisa. Coca- Cola, jeden z głównych sponsorów igrzysk, chce wykorzystać fakt olimpiady w swojej działalności marketingowej. Ogień dotrze do historycznych dzielnic Dar es Salam.
W dalszej drodze do Pekinu ogień ma jeszcze zahaczyć o Muskat w Omanie. Maga tłumaczy też, ze w tym roku olimpiada odbędzie się ze szczególną troską o środowisko, dlatego nazywana jest też potocznie „Zielonymi igrzyskami”.
Są jednak głosy, że Chiny, które łamią prawa człowieka i wspierają afrykańskie reżimy, takie jak sudański rząd w Chartumie, nie powinny mieć prawa organizacji igrzysk. Na całym świecie odbywają się protesty w tej sprawie.
Catherine