Dobra gra popłaca. Sezon się powoli kończy, więc nic dziwnego, że coraz więcej spekulacji transferowych. Także tych dotyczących piłkarzy z Czarnego Lądu, którzy grają w naszych klubach. Zdaje się, że latem nowego pracodawcę znajdzie Frank Adu Kwame. 28-letni piłkarz z Ghany, nominalny lewy obrońca, w tym sezonie strzelił już dla trzecioligowej LZS Piotrówka 12 goli. W ostatnim meczu obserwował go skaut Wisły Kraków, były reprezentant Polski i świetny napastnik „Białej Gwiazdy” Maciej Żurawski. Z kolei klubowy kolega Franka – Idrissa Cisse, ma ponoć propozycję z jednego z drugoligowych zespołów w Turcji. Senegalczyk ostatnio rozstrzelał się na całego. Wiosną dla Piotrówki zdobył już 9 bramek.
Pozyskaniem Kwame zainteresowane jest też Podbeskidzie Bielsko-Biała, które w rundzie wiosennej w niewiarygodnych okolicznościach utrzymało się w ekstraklasie. Z kolei z końcem czerwca kończy się umowa obrońcy Zagłębia Lubin Costa Nhaominesu. Wszystko wskazuje na to, że po pięciu sezonach spędzonych w jedenastce Miedziowych były obrońca reprezentacji Zimbabwe pożegna się z klubem. Mówi mi o tym czeski menedżer afrykańskiego piłkarza Vladimir Kolar z Pragi. Gdzie Costa może trafić? Według słów jego menedżera na razie są dwie konkretne propozycje: jedna z klubu z Turcji, a druga z Rosji.
Michał Zichlarz, Afrykagola.pl