Przyzwyczailiśmy się do tego, że piłkarze to maszyny do zarabiania pieniędzy i nic poza nimi ich nie obchodzi. Nie do końca tak jednak jest i nie wszyscy są tacy sami. Kilka lat temu głośna była sprawa gwiazdy reprezentacji Mali, grającego wtedy w hiszpańskiej Sevilli FC, Frederic Oumara Kanoute. Odmówił on noszenia koszulki z logo sponsora, którym była wtedy firma promująca hazard 888.com. Sprawa była dosyć głośna.
Teraz jest kolejna afera. Tym razem w angielskim Newcastle United. Też z udziałem pochodzącego z muzułmańskiego kraju Afryki zawodnika. Gwiazda „Srok” Papiss Cisse odmawia założenia na siebie koszulki, na której pojawiło się nowy sponsor. To pożyczkodawca, który oferuje gotówkę w kilkanaście minut.
Nowym sponsorem zespołu Newcastle United została Wonga. Niczym nasza “Chwilówka” oferuje ona szybko pożyczkę. Pieniądze można uzyskać błyskawicznie i bez zbędnych formalności, tyle, że oprocentowanie wynosi nawet kilkaset procent. Klub na transakcji zarobi 8 mln funtów na sezon.
Urodzony w Dakarze reprezentant Senegalu oznajmił, że nie jest przygotowany do tego, żeby „promować firmę pożyczającą w ten sposób ludziom pieniądze”. Przed wyjazdem na obóz do Portugalii powiedział działaczom, że może założyć trykot bez nazwy nowego sponsora, albo z logo firmy charytatywnej. Toczą się rozmowy pomiędzy piłkarzem, Zawodowym Związkiem Zawodników, a także przedstawicielami sponsora Newcastle United. Póki co nie ma rozwiązania całej sytuacji. Nie wiadomo więc czy w nowym sezonie świetny snajper dalej będzie strzelał bramki dla „Srok” czy z powodu swoich przekonań zmieni klub.
Michał Zichlarz, Afrykagola.pl