Zanikający język Khwe, dzięki staraniom organizacji Indigenous Minorities in Southern Africa (WIMSA) i pomocy rządu Namibii, zostanie ocalony od zapomnienia.
Namibijskie władze zatrudniły 8 nauczycieli, umiejących czytać i pisać w języku Khwe, aby pomogli posługującej się nim, 4-tysięcznej społeczności.
Khwe zamieszkują zaledwie w 10 wsiach nad rzeką Okavango (Namibia) i w angolańskiej enklawie Kabindy.
Od czasów odzyskania niepodległości, Khwe zostali na uboczu przemian, a zasiedlone przez nich obszary były pozbawione szansy na rozwój.
Tożsamości Khwe zagrażał brak edukacji w ich rodzimym języku. W ten sposób zostali ukarani przez reżim, który objął władzę, po odzyskaniu niepodległości. Przedtem, wielu z nich stanęło do walki, po stronie RPA, z Peoples' Liberation Army of Namibia (PLAN). Tworzyli oddział w sile batalionu. Wycofanie się RPA z Namibii oznaczało dla wielu Khwe emigrację do kraju swoich mocodawców. To jeszcze bardziej osłabiło lud znad Okavango.
Obecnie rząd namibijski prowadzi odmienną politykę, która zmierza do zachowania różnorodności kulturowej w tym kraju. Dlatego władze Namibii pomagają takim ludom jak Khwe.
(ps)