Obiecali cukierki i ciastka

afryka.org Wiadomości Obiecali cukierki i ciastka

„Proponowali nam cukierki i ciastka, jeśli z nimi pojedziemy” – zeznają dzieci, które chciała wywieźć z Czadu francuska fundacja Arka Zoe. Setka dzieci miała zostać sprzedana belgijskim i francuskim rodzicom.

Dzieci pochodzą z czadyjsko-sudańskiego pogranicza, na którym znajdują się obozy uchodźców z Dar Furu. Francuzi, zatrzymani przez służby bezpieczeństwa Czadu, nie sprawdzali nawet, czy zabrane dzieci są rzeczywiście sierotami.

Według pierwszych zeznań działacze fundacji mieli obiecywać niektórym dzieciom, że zabiorą je do rodzinnych miejscowości. Jednak zamiast do rodziców, z którymi stracili kontakt w czasie wojny, miały trafić do Europy. W kilku przypadkach proponowali właśnie rodzinom dzieci, że zabiorą je do szkoły, aby zdobyły potrzebną wiedzę.

Dochodzenie w sprawie nielegalnej działalności fundacji wszczęła też Francja. Według pierwszych ustaleń, wynika, że na lotnisku Vatry na wschód od Paryża na dzieci miało oczekiwać 300 rodzin z Belgii i Francji, które zapłaciły od 3 do 6 tysięcy za dziecko.

Paryż chce, aby Francuzi aresztowani za próbę nielegalnego wywiezienia dzieci, odpowiadali przed czadyjskim wymiarem sprawiedliwości.

(kofi)

 Dokument bez tytułu