O tym jak pastor został headhunterem

afryka.org Wiadomości Plotki O tym jak pastor został headhunterem

Wykonawca muzyki gospel i pastor, Zaga Nkhosingiphile Dlamini, oszukał cztery kobiety, oferując im pomoc w znalezieniu pracy. Nie chodziło tu wcale o pracę w kościelnym chórze, ale w… nowo otwartym supermarkecie.

Dlamini zaproponował, że za 200 lilangeni – nazwa suazyjskiej waluty – załatwi pracę w nowym supermarkecie. Powoływał się przy tym na swoje znajomości z kierownictwem sklepu. Swoich obietnic nie spełnił.

Zaraz po odebraniu pieniędzy od czterech kandydatek, pastor zniknął i zmienił numer swojego telefonu. Oszukane kobiety nie poszły jednak z tym na policję tylko do suazyjskich mediów. Po krótkim dziennikarskim śledztwie okazało się, że Dlamini nie cieszy się dobrą opinią w swoim kościele. Kiedy dziennikarz „Times of Swaziland” zadzwonił do duchownego, ten przyznał, że zna trzy z czterech kobiet i że to one chciały dać mu pieniądze. Pastor nie oponował i wziął, jak twierdzi 250 lilengeni, obiecując, że porozmawia z właścicielami supermarketu.

Dlamini powiedział też, że wspomniani właściciele, będą mieli pracę dla kobiet, jak tylko zwolnią się miejsca, a jeśli one nie wierzą jego słowom, to on bardzo chętnie odda im 250 lilengeni. Kobiety twierdzą, że Dlamini jest im winien 800 lilengeni.

ostro

 Dokument bez tytułu