Nosorożce nadal giną na południu Afryki

afryka.org Wiadomości Afryka Nosorożce nadal giną na południu Afryki

Po raz pierwszy od 2007 roku udało się odnotować niewielki trend spadkowy przypadków zabijania nosorożców przez kłusowników w Republice Południowej Afryki. Niestety rośnie liczba zabijanych nielegalnie nosorożców w krajach sąsiadujących z RPA.

Zgodnie z oświadczeniem południowoafrykańskiego ministra środowiska, w 2015 roku zginęło 1175 nosorożców, czyli o 40 osobników mniej, niż w 2014 – wtedy kłusownicy zabili 1215 zwierząt. Tymczasem w sąsiednich krajach, w Namibii i Zimbabwe, zginęło o 200 procent więcej nosorożców niż w 2014 – co najmniej 130. 

Przykład RPA pokazuje, że można zmniejszyć liczbę zabijanych nosorożców, jednak ponad 1000 osobników rocznie, to bardzo niepokojący wynik – mówi Paweł Średziński z WWF Polska. – Tym bardziej, że według szacunków ekspertów na wolności żyje ponad 4 tysięcy nosorożców czarnych i około 20 tysięcy nosorożców białych. Niepokoi też nagły wzrost kłusownictwa w takich krajach jak Namibia.

Dotychczas kłusownicy koncentrowali się na RPA. Statystyki wskazują jednak na to, że przestępcy stają się coraz bardziej aktywni w innych krajach, uważanych tak, jak Namibia, za bezpieczne dla nosorożców. To własnie w tym kraju zginęło z rąk kłusowników aż 80 nosorożców w 2015 roku – w 2014 było to 25 osobników, a w 2013 – 4. W Zimbabwe liczebność zabitych zwierząt podwoiła się – do 50.

W tych trzech afrykańskich państwach żyje 95% wszystkich afrykańskich nosorożców – dodaje Średziński. – Jeśli chcemy powstrzymać kłusowników, należy walczyć skutecznie nie tylko z samymi kłusownikami, ale przede wszystkim z popytem na róg nosorożca, wykorzystywanego w tradycyjnej medycynie chińskiej, jak i z gangami, specjalizującymi się w nielegalnym handlem rogiem. Kluczowe będzie też przeciwdziałanie temu przestępczemu procederowi w Mozambiku, uznawanym dziś za kluczowy punkt przerzutowy rogu, oraz w Wietnamie. W tych państwach brakuje jednak nadal działań, które pomogłyby w powstrzymaniu nielegalnego handlu.

Priorytetem powinna być też współpraca z lokalnymi społecznościami, które są infiltrowane przez przestępcze gangi. To właśnie tam, przestępcy rekrutują kłusowników. Dlatego niezwykle ważne są działania, które poprawią sytuację mieszkańców z obszarów, gdzie występują nosorożce.

Tymczasem w RPA, toczy się walka o legalizację handlu rogiem nosorożca na rynku krajowym. Plany legalizacji są niezgodne z zaleceniami Konwencji Waszyngtońskiej.

za wwf.pl

 Dokument bez tytułu