Nie kość słoniowa a mięso

afryka.org Wiadomości Nie kość słoniowa a mięso

Kenijskie służby ochrony przyrody przystąpiły do akcji przeciwko kłusownikom. Ma to związek z coraz częstszymi przypadkami handlu mięsem dzikich zwierząt.

Obecnie problemem stają się nielegalne polowania dla mięsa a nie dla trofeów. Dlatego Kenya Wildlife Service (KWS) i kenijska policja rozpoczęły akcję przeciwko kłusownikom i właśnie handlarzom mięsem.

KWS uważa, że problem ten nie dotyczy tylko zwierząt, ale przede wszystkim ludzi. Kupując mięso, które nie jest przebadane i pochodzi z niewiadomego źródła narażają swoje zdrowie. Ma im zagrażać zakażenie się wąglikiem bądź gorączką doliny Rift.

W związku z rozpoczynającą się akcją antykłusowniczą rzecznik prasowy KWS, Paul Udoto, zaapelował do Kenijczyków o włączenie się do działań wymierzonych w handel nielegalnym mięsem. Wynika to z faktu, że kłusownicy pozyskują je poza obszarem parków narodowych i rezerwatów, tam gdzie w ich złapaniu mogą pomóc zwykli obywatele. Udoto poinformował też, że w poszukiwaniu mięsa do Kenii przechodzą „myśliwi" z Tanzanii.

Szacuje się, że aż 40 procent mięsa spożywanego w stolicy Kenii, Nairobi, pochodzi z nielegalnego źródła, narażając zdrowie i życie 3 milionów jej mieszkańców.

(lumi)

 Dokument bez tytułu