Nie ucichły jeszcze echa wokół prawa, które będzie ograniczać wolność mediów, a kenijscy deputowani podjęli kolejną kontrowersyjną decyzję. Tym razem odrzucili projekt ustawy, gwarantującej 50 dodatkowych miejsc dla kobiet w parlamencie.
Rządowy projekt miał poprawić statystyki. Obecnie Kenia ma jedną z najmniejszych reprezentacji kobiet w parlamencie – 18 kobiet wśród 222 parlamentarzystów. 50 gwarantowanych mandatów było pomysłem na rozwiązanie tego problemu.
Podczas środowej debaty nad nowa ustawą panowała burzliwa atmosfera. Doszło prawie do szarpaniny między dwiema parlamentarzystkami, a pod gmachem parlamentu dziesiątki kobiet demonstrowały swoje poparcie dla odrzuconego projektu prawa.
(lumi)