Najemnik czeka na wyrok

afryka.org Wiadomości Najemnik czeka na wyrok

W piątek zakończyła się rozprawa brytyjskiego najemnika, Simona Manna, oskarżonego o próbę przeprowadzenia zamachu stanu w Gwinei Równikowej. Teraz Mann oczekuje na wyrok sądu.

Prokuratorzy zażądali 31 lat i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności dla Brytyjczyka. On sam przyznał się do udziału w zamachu, ale bronił się, mówiąc, że za zamachem nie stał on, ale znani biznesmeni. Wśród autorów planu obalenia władzy Teodoro Obianga Nguema wymienił Marka Thatchera, syna byłej premier Wielkiej Brytanii, i libańskiego milionera, Eli Calila. Mann miał być tylko wykonawcą zlecenia.

Thatcher i Calil chcieli obalić Nguema, a na jego miejsce wprowadzić opozycjonistę, Severo Moto. Pomysł zamachu miały wspierać Hiszpania i RPA. Zmiana władzy w Gwinei Równikowej, oznaczałaby zdobycie dostępu do tamtejszych złóż ropy naftowej.

Moto miał przylecieć zaraz po udanym przewrocie. Autorzy plany zamachu stanu liczyli na Gwinejczyków, którzy w ich opinii przyjęliby opozycjonistę z otwartymi rękami. Nguema nie należy do ukochanych władców Gwinei Równikowej i podobnie do swojego wujka, którego zabił, aby przejąć władzę, nie szanuje praw człowieka i surowo rozprawia się z politycznymi oponentami.

Mann wpadł jeszcze na lotnisku w Harare, w 2004 roku. Służby bezpieczeństwa Zimbabwe znalazły na pokładzie samolotu, którym leciał z innymi najemnikami, broń. Najpierw Mann i jego towarzysze odsiadywali wyroki w zimbabweańskim więzieniu. Na początku tego roku, prezydent Zimbabwe, Robert Mugabe, postanowił wymienić Manna w zamian za dostęp do ropy naftowej.

Obecnie karę więzienia w gwinejskich zakładach karnych odbywa 11 uczestników zamachu. Niedługo dowiemy się ile lat za kratami spędzi Mann. Zważywszy na tragiczne warunki panujące w więzieniach Gwinei Równikowej miejsce odsiadki, może stać się miejscem śmierci Manna.

Kofi

 Dokument bez tytułu