Kenijscy parlamentarzyści uznali, że zasługują na specjalną nagrodę za swoją „ciężką” pracę. W grudniu br. zakończy się ich pięcioletnia kadencja. Dlatego postanowili zadbać o odpowiednie zadośćuczynienie finansowe, uchwalając wypłatę wysokich odpraw.
Każdy z 222 parlamentarzystów otrzyma po 22 tysiące dolarów amerykańskich. To mniej niż chcieli sami zainteresowani – oczekiwali wypłaty 98 tysięcy dolarów – ale na to nie chciał zgodzić się minister finansów.
Decyzja deputowanych wzbudziła powszechne oburzenie. Tym bardziej, że w Kenii większość ludzi żyje za mniej niż 1 dolara dziennie. Natomiast parlamentarzyści zarabiają wraz funduszem na ich wydatki aż 10 tysięcy dolarów miesięcznie.
Politykiem opłaca się być.
(lumi)