Podczas dwudniowego spotkania w Bujumbura, stolicy Burundi, ministrowie spraw zagranicznych czterech krajów z rejonu Wielkich Jezior Afrykańskich, uzgodnili wersję roboczą porozumienia, którego celem jest nałożenie sankcji na przywódców rebeliantów, utrudniających przywrócenie pokoju.
Ministrowie z Burundi, Demokratycznej Republiki Kongo (DRK), Ruandy i Ugandy, chcą ukrócić samowolę buntowników. Dla rebeliantów będzie to oznaczać zakaz wjazdu na terytorium tych czterech państw, odmowę dostępu do mediów i finansowania ich działalności. Ponadto każdy z krajów, które podpisały wstępne porozumienie, przygotuje listę niebezpiecznych ugrupowań i ich członków.
Porozumienie, o ile wejdzie w życie, utrudni przepływ rebeliantów przez granice. Będzie też pierwszym krokiem ku współpracy, państw, które nie zawsze stały po tej samej linii frontu.
Pierwsze oznaki tej współpracy są już widoczne. 19 kwietnia br., rząd DRK przekazał Burundi 51 rebeliantów z FNL, ukrywających się we wschodniej części Republiki.
(ps)