Najważniejsze założenia i idee bractwa „Muridiyyah” powodują, ze ruch ten umacnia się z roku na rok. Godnym podkreślenia zjawiskiem jest fakt, że zwiększa się liczba zwolenników wśród ludzi z wyższym wykształceniem. To wszystko powoduje, że ruch stworzony przez Cheikha Ahmadou Bambę nie znajduje analogii w pozostałych krajach muzułmańskich. Ponadto odgrywając ważną rolę nie tylko w życiu religijnym, ale także społecznym i zawodowym znacznej części społeczeństwa senegalskiego, stanowi podstawę tożsamości w globalizującym się świecie.
Edukacja
Rola duchowa przywódcy w procesie edukacji jest podwójna – profesora edukacji religijnej i przewodnika, przekazującego duchową wiedzę w języku wolof („xam-xam”). Ponadto, Cheikh, czyli Przywódca powinien posiadać nie tylko wiedzę z zakresu islamu, ale także coś więcej, to co w języku wolof określa się mianem „baraka” lub „barke”. „Baraka” – „odrobina łaski”, którą Allach udziela niektórym ludziom. Związana jest, według Alphonsa Gouilly, z „magiczną władzą, polegającą na mocy błogosławienia lub na charyzmie […]”. „Baraka” jest u Muridów ważnym pojęciem, pochodzącym od Proroka Mouhameta. Jest ona przekazywana Cheikhowi, czyli marabut , co pozwala mu być uznanym przewodnikiem, uprzywilejowanym konfidentem „talibe”, tj. zwolennikiem i mistrzem godnym zaufania.
Cheikh Ahmadou Bamba napisał wiele poematów mistycznych, jak np. „Khassaites”, „Qasida”, odnoszących się do edukacji Muridów. W tym zakresie dokonał ogromnej pracy, jego książki służą jako podręczniki dla przywódców. Szczególną troskę przejawiał wobec edukacji młodych. Według niego: „nauczać starych – to pisać na powierzchni wody, nauczyć młodych – to wyryć na kamieniu”. Tematyka, którą podejmuje w swoich poematach, jest niezwykle różnorodna. Przede wszystkim mówi o zachowaniu „Talibe” czyli wyznawcy w społeczności.
Poza nauczaniem religijnym, przewodnik, zgodnie z myślą Ahmadou Bamby, pełni rolę oczyszczającą. Mówiąc o duchowej edukacji, założyciel „Muridiyyah” mówi o konieczności „świętej wojny naszych dusz”. Cheikh, czyli przewodnik, zaczyna oczyszczający proces od momentu, gdy uczeń powierza się jemu. Ten akt w języku wolof nosi nazwę „Djebbëlu” i oznacza, że uczeń, wyznawca lub zwolennik decyduje się oddać się w ręce przewodnika i być całkowicie jemu posłusznym.
Uważano, że Cheikh posiadł islamską naukę „Batin” (to co jest utajnione, nie jawne), której nie posiadł uczeń. Dzięki tej utajnionej nauce „Batin”, przewodnik zna niedostatki i ułomności każdego, i jak lekarz będzie leczył i oczyszczał od złych elementów serce każdego ucznia. Dla tego procesu najlepszym miejscem była „Daara”, czyli szkoła koraniczna. „Daarra jest zatem miejscem, w którym ma miejsce edukacja Muridów. Początkowo „Daara” powstawały przede wszystkim w regionie Baol, tj. kolebce „Muridiyyah”, oddalonym od dużych miast, takich jak Dakar i Saint-Louis. Trzeba przy tym podkreślić, że wówczas miejsce lokalizacji było narzucone przez władze kolonialne, które uważały Ahmadou Bambę za element dywersyjny. Jednakże Muridzi szybko adaptowali się do nowych warunków i nawet oddalone „Daara” sprzyjały rozwijaniu ich wartości.
Zresztą słowo „daara” etymologicznie pochodzi z języka arabskiego i w bezpośrednim tłumaczeniu oznacza dom. Zatem były to domy, w których mieszkali uczniowie, ale także miejsca, które stanowiły jednostkę ekonomiczną i społeczną. Początkowo „Daara” były społecznościami kawalerskimi, z czasem także dopuszczano do zawierania związków małżeńskich wśród uczniów. W taki sposób społeczności lokalne tworzyły środowiska wiejskie, a później znane miejscowości. Tak powstały m.in.: Darou Marnane, Missirah, Darou Rahmane, Kaossara. W takich miejscach, podobnie jak i w wielu innych w Senegalu, pracują uczniowie pod kierunkiem przywódcy (Cheikha) lub jego przedstawiciela (w języku wolof „diawrigne”).
Jak słusznie podkreśla Fatoumata Sow, „nigdy w swoich pismach C.A. Bamba nie rozwijał idei „Daara” jako miejsca edukacji duchownej”. Brał tylko pod uwagę nowy kontekst, zgodnie z którym „Daara” mogła stać się najlepszym miejscem pracy duchownej dla „Talibe”, czyli ucznia.
Inną strukturę tworzy „Dahira”, która w mniejszym stopniu niż „Daara” jest miejscem nauczania, edukacji koranicznej i kształcenia „Talibe” Muridów. „Dahira” jest miejskim stowarzyszeniem Muridów, powstałym w celu wspólnej pracy i utrzymywania kontaktów z przywódcami. Zwolennicy najczęściej przebywają w „Dahira” pod opieką reprezentanta („diawrigne”) przywódcy. Ten ostatni jest w stałym kontakcie z przywódcą, który realizuje jego dyrektywy. W jednym „Dahira” mogą być zgromadzeni uczniowie różnych przywódców (marabout).
Funkcjonuje także organizacja studentów Muridów, jedna z najlepiej działających organizacji w kraju. Każdego roku zwiększa się liczba zwolenników „Muridiyyah” wśród ludzi wykształconych. Według Atou Diagne, przewodniczący tej organizacji, „intelektualiści łatwo znajdują ich tożsamość w nauczaniu Ahmadou Bamby. W naszych centrach, dzieci są otoczone opieką, która zapewnia lepszą przyszłość, a kobiety przodują we wszystkich dziedzinach, szanując kulturowe wartości islamu. Ale najistotniejsze jest to, że ta wola zachowania tożsamości nie jest powodem wycofania się czy opóźniania się wobec współczesności i otwartością”.
W takich ramach uczeń zaczyna swoją duchową drogę, pracę nad sobą w celu opanowania własnych namiętności, to jest drogę dobrego Murida. Istnieją trzy formy zasady, które uczeń powinien opanować raz na zawsze: wiara w Allaha, w Proroka Mouhameta jako ostatniego z wysłanników (Iman); praktyka religijna (m.in. modlitwa); oraz doskonalenie duchowne (Ihsan).
„Magal”
Najważniejsza ceremonia w życiu bractwa „Muridiyyah” to „Magal”, czyli coroczna pielgrzymka do Touby. Odbywa się 18 dnia miesiąca Safar kalendarza księżycowego na cześć upamiętnienia pierwszej deportacji Ahmadou Bamby do Gabonu w dniu 21 września 1895 roku. Założyciel „Muridiyyah” apelował do wszystkich, aby podziękować Allahowi w dniu, który oznaczał początek jego cierpienia a zarazem spełnienie wszystkich jego życzeń. Obecnie co roku ponad dwa miliony pielgrzymów z całego świata odwiedzają Toubę. W czasie „Magal” zwolennicy cały czas „pracują”. Jak sami mówią w języku wolof „Liggeyeul Serigne Touba”, co dosłownie oznacza pracować dla przywódcy Touby, czyli Ahmadou Bamby. Pracują w sensie oddania przysługi społeczności, m.in. przygotowują posiłki dla pielgrzymów. Rzeczywiście w ciągu tych dni w Touba można zobaczyć ludzi zajmujących się różną działalnością: rzeźników, kucharzy, dostawców, którzy w życiu codziennym zajmują i wypełniają odmienne funkcje, są urzędnikami, szefami przedsiębiorstw z Waszyngtonu, Rzymu lub Londynu. Przyjeżdżają, aby pomóc innym wyznawcom i razem z nimi podziękować Ahmadou Bambie i Allahowi.
Ten entuzjazm Muridów, którzy pragną gorliwie działać, służyć bractwu niejednokrotnie jest postrzegany przez niektórych obserwatorów jako przejaw fanatyzmu. Według Madicke Wade, fanatyzm zwolenników Muridów jest jedynie przejawem wiedzy o Ahmadou Bambie. Znają jego twórczość, jego życie i jego filozofię. […]. Ta wiedza tłumaczy jego zdaniem ich poświęcenie i zaangażowanie w umacnianie społeczności. Podczas „Magal” każdy poznaje nowe fakty o faktach historycznych z życia Cheikha. Pielgrzymi śpiewają jego poematy w domach i na placach. Tak więc, to co uważa się za fanatyzm jest dla zwolenników wyrazem wdzięczności. „Magal Touby” jest dla nich sposobem na ponowny symboliczny powrót Ahmadou Bamby, który na zawsze pozostanie w pamięci jego zwolenników.
Bara Ndi
aye