Mukoma wa Ngugi, syn najwybitniejszego kenijskiego pisarza Ngugiego wa Thiong’o, zadebiutował jako powieściopisarz książką „Nairobi Heat”, wydaną niedawno przez Penguin Books South Africa.
Akcja powieści rozpoczyna się w Madison w stanie Wisconsin zabójstwem pięknej, białej dziewczyny przed domem profesora – byłego uchodźcy z Ruandy. Następnie przenosi się do Kenii, gdzie czarnoskóry amerykański detektyw próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci. Idąc za tropem, Ishmael Fofona zagłębia się w przeszłość Ruandyjczyka, przy okazji odkrywając własną tożsamość. Jak przystało na powieść detektywistyczną jest wartka akcja, są szczęśliwe zbiegi okoliczności i nagłe zwroty akcji. Pojawia się również wątek rasowy, który odgrywa dość istotną rolę w powieści.
Mimo debiutu powieściowego 38-letni Ngugi może się pochwalić pewnym dorobkiem literackim. Ma już na swoim koncie zbiór wierszy „Hurling Words at Consciousness” oraz sztukę „Consciousness Before Dawn”. Dał się też poznać jako publicysta i autor książki „Conversing with Africa: Politics of Change”. W ubiegłym roku jego opowiadanie „How Kamau wa Mwangi Escaped into Exile” było nominowane do nagrody Caine Prize.
Choć Mukoma wa Ngugi nie nosi nazwiska ojca (zgodnie z tradycją ludu Kikuju został nazwany po swoim dziadku), niewątpliwie odziedziczył po nim talent literacki. Ciekawe, czy tak jak on zdobędzie również uznanie krytyków i czytelników.
Dorota Kingori